Dzisiaj jest: 6.5.2024, imieniny: Beniny, Filipa, Judyty

Legionovia - Błękitni: bezcenne trzy punkty jadą do Stargardu

Dodano: 4 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

Piłkarze Błękitnych Stargard wygrali z Legionovią Legionowo 1:0.

Legionovia - Błękitni: bezcenne trzy punkty jadą do Stargardu
Gola na wagę bezcennych trzech punktów zdobył Hubert Krawczun. Po 32 kolejkach stargardzianie mają 44 punkty. To może nawet już w niedzielę dać utrzymanie, ale z potwierdzeniem tego faktu trzeba się jeszcze wstrzymać. Istotny będzie mecz, który o godz. 17:00 rozpocznie się w Polkowicach. Miejscowy Górnik zmierzy się ze Zniczem Pruszków.

Na środowy pojedynek wyszedł najsilniejszy możliwy skład. Nie było już żadnych eksperymentów, ani nawet wielu korekt w czasie spotkania. W porównaniu z ostatnimi meczami nie było specjalnego progresu w grze. To jednak taki okres w sezonie, w którym liczą się tylko wyniki. O stylu szybko będzie można zapomnieć.

Błękitni próbowali narzucić swoje warunki od pierwszych minut. Nie mieli jednak wielu argumentów. Po stałym fragmencie bramkarza gospodarzy próbował zaskoczyć Hubert Sadowski, a akcję Wojciecha Fadeckiego zatrzymała miejscowa defensywa. Chwilę później kapitan Błękitnych przestrzelił w dogodnej sytuacji.

Stargardzianie przeważali, ale nic z tego nie wynikało. - Ruszcie się trochę - mobilizował piłkarzy trener Jarosław Piskorz. - W tej lidze ciężko czasami zobaczyć grę - komentował jeden z obserwatorów meczu.

Niestety to było najlepsze podsumowanie pierwszej połowy. Błękitni stworzyli kilka sytuacji. Legionovia miała szczęście, bo uratował ją słupek. Naszej drużynie brakowało jednak głównie skuteczności, a często też decyzyjności żeby uderzyć w odpowiednim momencie. Gospodarze odpowiedzieli zaledwie jednym niecelnym strzałem Karola Podlińskiego. Oni już jednak spadli z II ligi, a Błękitni potrzebowali kompletu punktów.

Drugą część trochę lepiej zaczęła Legionovia. Dla gospodarzy był to spory progres, bo dwukrotnie byli blisko gola. Po uderzeniu Patryka Koziary z dystansu słupek uratował Błękitnych. To było ostrzeżenie, po którym należało się obudzić. Wczesna pora i atmosfera sparingu może nie sprzyjała mobilizacji, ale stawka meczu powinna być wystarczająco motywującym czynnikiem.

Po kwadransie drugiej części interweniować musiał w końcu Damian Podleśny, który na rzut rożny wybił strzał Wojciecha Fadeckiego. To był kluczowy moment, bo chwilę później po stałym fragmencie najlepiej odnalazł się Hubert Krawczun i dał naszej drużynie upragnione prowadzenie. To był okres, w którym Błękitni wyraźnie dominowali. Do bramki trafił również inny defensywny piłkarz, ale Hubert Sadowski był na spalonym.

W końcówce Legionovia miała jeszcze rzut wolny sprzed pola karnego Błękitnych. Kompletnie jednak zmarnowała tę okazję i po ostatnim gwizdku Błękitni cieszyli się z bezcennych trzech punktów. Do zakończenia sezonu pozostały jeszcze dwie kolejki. W niedzielę odbędzie się ostatni mecz w Stargardzie. Błękitni o godz. 16:00 podejmą Garbarnię Kraków.

Legionovia Legionowo - Błękitni Stargard 0:1 (0:0)
0:1 - Hubert Krawczun 61’


Składy:

Legionovia: Damian Podleśny - Kacper Kaczorowski (86’ Maciej Sobota), Rafał Zembrowski, Sebastian Weremko, Piotr Maślanka - Jacek Lewandowski (63’ Mateusz Turkowski), Oskar Koprowski, Marcin Kluska, Patryk Koziara, Mateusz Małek - Karol Podliński.

Błękitni: Mariusz Rzepecki - Jakub Szrek, Hubert Sadowski, Jakub Ostrowski, Bartosz Sitkowski - Krystian Sanocki (77’ Mateusz Bochnak), Hubert Krawczun, Paweł Łysiak, Michał Cywiński, Wojciech Fadecki - Patryk Paczuk.

Żółte kartki: Podliński (Legionovia) - Sanocki, Cywiński (Błękitni).

Sędzia: Konrad Aluszyk (Toruń).

 
Materiał sponsorowany
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Święto Konstytucji 3 Maja. Fotorelacja