Dzisiaj jest: 18.5.2024, imieniny: Alicji, Edwina, Eryka

Błękitni - Pogoń: Przespany początek i nieudany pościg

Dodano: 4 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

To był kolejny ofensywny mecz w Stargardzie.

Błękitni - Pogoń: Przespany początek i nieudany pościg
Nie brakowało bramek, a groźnych sytuacji było jeszcze więcej. Fani przeżyli również huśtawkę emocji. Koniec nie był jednak radosny, bo Błękitni Stargard przegrali w 27. Kolejce II ligi z Pogonią Siedlce 2:3.

Błękitni zaczęli lepiej niż w środowym meczu z Bytovią. Strzałem z dystansu golkipera gości próbował zaskoczyć Marcin Gawron. Pogoń odpowiedziała w 9. minucie i skończyło się to prowadzeniem. Stargardzianie nie poradzili sobie z dośrodkowaniem. Piłka trafiła do Marcina Kozłowskiego, a ten z kilkunastu metrów pokonał Mariusza Rzepeckiego, który powrócił do składu. Szybko odpowiedzieć próbował Krystian Sanocki, ale goście nie zwalniali tempa i w 18. minucie cieszyli się z drugiego gola. Dośrodkowywał Kamil Walków, a z najbliższej odległości strzelił Piotr Marciniec.

Błękitni wrócili do gry w 29. minucie. Kontaktowego gola zdobył Krystian Sanocki dobijając uderzenie Patryka Paczuka. Kibice, którzy po raz pierwszy w tym roku mogli na stadionie dopingować zespół oglądali efektowne, ofensywne widowisko. W kolejnych minutach kotłowało się pod bramką Pogoni. Goście mieli sporo szczęścia, a po strzale Huberta Krawczuna uratował ich słupek.

Kolejne gole wisiały w powietrzu, ale padły dopiero po zmianie stron. W 54. Minucie wyrównał Wojciech Fadecki wykorzystując dośrodkowanie od Michała Cywińskiego. Błękitni wrócili z dalekiej podróży, ale chcieli zgarnąć komplet punktów. Bramkarz gości miał jeszcze sporo pracy, ale po raz trzeci nie dał się pokonać.

Walcząca o utrzymanie Pogoń raz na jakiś czas sygnalizowała gospodarzom, że muszą uważać. Pojedynek sam na sam z Erykiem Więdłochą wygrał Mariusz Rzepecki, a po uderzeniu Tomasza Wełny piłka odbiła się od poprzeczki. Mimo wszystko więcej wskazywało na zwycięstwo Błękitnych lub podział punktów.

Przyjezdni jednak świetnie zaczęli i znakomicie finiszowali. Kolejny błąd popełniła stargardzka defensywa, a Eryk Więdłocha skorzystał z okazji zapewniając swojej drużynie cenne zwycięstwo.

Błękitni przegrali drugi mecz z rzędu rozgrywany w Stargardzie. Do tego po raz trzeci w czerwcu stracili trzy gole. To będzie tydzień na poważne przemyślenia i pracę przed trudnym wyjazdem do Olimpii Elbląg.

Błękitni Stargard - Pogoń Siedlce 2:3 (1:2)
0:1 - Marcin Kozłowski 9'

0:2 - Piotr Marciniec 18'

1:2 - Krystian Sanocki 29'

2:2 - Wojciech Fadecki 54'

2:3 - Eryk Więdłocha 80'

Składy:

Błękitni: Mariusz Rzepecki - Aleksander Theus, Jakub Ostrowski, Hubert Krawczun, Bartosz Sitkowski - Krystian Sanocki (83' Mateusz Bochnak), Marcin Gawron (83' Mateusz Kompanicki), Michał Cywiński, Paweł Łysiak (77' Dawid Polkowski), Wojciech Fadecki - Patryk Paczuk.

Pogoń: Mikołaj Smyłek - Marcin Kozłowski (46 ' Sebastian Krawczyk), Ivan Ocenas, Tomasz Wełna, Bartłomiej Olszewski (68' Adam Mójta) - Norbert Wojtuszek, Tomasz Margol (61' Damian Mosiejko), Oskar Repka, Piotr Marciniec, Eryk Więdłocha (85' Jakub Romanowicz) - Kamil Walków.

Żółte kartki: Łysiak, Ostrowski, Theus (Błękitni) - Margol, Wełna (Pogoń).

Sędzia: Paweł Horożaniecki (Żary).

 
Materiał sponsorowany
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Dzień Pionierów 12.05.2024. Fotorelacja