Przed każdym seansem można kupić kawę i przekąski, albo wziąć udział w konkursach – niekoniecznie filmowych, za to koniecznie z atrakcyjnymi nagrodami.
Już 28 czerwca o 22:15 zobaczymy film ”Serce nie sługa”.
Idealna na wakacyjny wieczór komedia romantyczna. Z pozoru historia, jakich wiele w tym gatunku. Filip i Daria, para przyjaciół którzy kiedyś obiecali sobie, że jak do trzydziestki nie będą z kimś, to zrobią sobie razem dziecko.
Filip - klasyczny „Piotruś Pan” i łamacz damskich serc, po kolejnej, upojnej nocy, gdy budzi się obok nowo poznanej dziewczyny czuje, że chce zmienić swoje życie. Przypomina przyjaciółce propozycję, którą złożył jej kilka lat wcześniej. Daria początkowo sceptyczna, w końcu się poddaje i ulega namowom przyjaciela.
Będzie też w tym filmie przewrotny los, który pomiesza szyki, żeby nadać filmowej akcji troszkę pędu.
To ciekawe i zabawne spojrzenie na współczesne związki. Warte obejrzenia z przyjaciółmi w piątkowy wieczór.
19.07 o 22.00 zobaczymy film „ Narzeczony na niby”.
To komedia romantyczna, powiadająca o miłosnych perypetiach Kariny, która po serii sercowych niepowodzeń buduje prawdziwie szczęśliwy związek.
Po rozstaniu z reżyserem Darkiem, z którym pracuje nad programem dla dzieci, wybiera się na wesele siostry z taksówkarzem Szymonem, udając że są parą. Umowa między partnerami, jak to w filmach tego gatunku bywa, doprowadza do serii zabawnych wypadków. Ale ujawnienie prawdy doprowadza do poukładania spraw sercowych i zbudowania idealnego związku.
Na piątkowy, letni wieczór pod chmurką – idealny.
26.07 o 21.40 wart zobaczenia, oskarowy film „Green Book”.
Green Book to amerykański komediodramat z 2018, opowiadający opartą na faktach historię pianisty Dona Shirleya, oraz jego kierowcy i ochroniarza Tony’ego Vallelongi.
Jest to opowieść prosta, przejrzysta i uniwersalna. Trudny, często bolesny dla ludzi temat rasizmu, można łatwo popsuć na ekranie powierzchownością czy jednostronnością, Green Book jest inny, bo twórcy podchodzą do tematu z rozmysłem. Problemy rasowe w latach 60-tych, w USA przedstawiają jako tło, a nie najważniejszy wątek.
Green Book to jeden z tych oscarowych filmów, które poza wysoką wartością artystyczną, mają wiele do zaoferowania zwykłym widzom. Takim lubiącym dobre, świetnie zagrane, mądrze i zabawnie opowiedziane historie.
Do zobaczenia na seansach w Teatrze Letnim.
Już 28 czerwca o 22:15 zobaczymy film ”Serce nie sługa”.
Idealna na wakacyjny wieczór komedia romantyczna. Z pozoru historia, jakich wiele w tym gatunku. Filip i Daria, para przyjaciół którzy kiedyś obiecali sobie, że jak do trzydziestki nie będą z kimś, to zrobią sobie razem dziecko.
Filip - klasyczny „Piotruś Pan” i łamacz damskich serc, po kolejnej, upojnej nocy, gdy budzi się obok nowo poznanej dziewczyny czuje, że chce zmienić swoje życie. Przypomina przyjaciółce propozycję, którą złożył jej kilka lat wcześniej. Daria początkowo sceptyczna, w końcu się poddaje i ulega namowom przyjaciela.
Będzie też w tym filmie przewrotny los, który pomiesza szyki, żeby nadać filmowej akcji troszkę pędu.
To ciekawe i zabawne spojrzenie na współczesne związki. Warte obejrzenia z przyjaciółmi w piątkowy wieczór.
19.07 o 22.00 zobaczymy film „ Narzeczony na niby”.
To komedia romantyczna, powiadająca o miłosnych perypetiach Kariny, która po serii sercowych niepowodzeń buduje prawdziwie szczęśliwy związek.
Po rozstaniu z reżyserem Darkiem, z którym pracuje nad programem dla dzieci, wybiera się na wesele siostry z taksówkarzem Szymonem, udając że są parą. Umowa między partnerami, jak to w filmach tego gatunku bywa, doprowadza do serii zabawnych wypadków. Ale ujawnienie prawdy doprowadza do poukładania spraw sercowych i zbudowania idealnego związku.
Na piątkowy, letni wieczór pod chmurką – idealny.
26.07 o 21.40 wart zobaczenia, oskarowy film „Green Book”.
Green Book to amerykański komediodramat z 2018, opowiadający opartą na faktach historię pianisty Dona Shirleya, oraz jego kierowcy i ochroniarza Tony’ego Vallelongi.
Jest to opowieść prosta, przejrzysta i uniwersalna. Trudny, często bolesny dla ludzi temat rasizmu, można łatwo popsuć na ekranie powierzchownością czy jednostronnością, Green Book jest inny, bo twórcy podchodzą do tematu z rozmysłem. Problemy rasowe w latach 60-tych, w USA przedstawiają jako tło, a nie najważniejszy wątek.
Green Book to jeden z tych oscarowych filmów, które poza wysoką wartością artystyczną, mają wiele do zaoferowania zwykłym widzom. Takim lubiącym dobre, świetnie zagrane, mądrze i zabawnie opowiedziane historie.
Do zobaczenia na seansach w Teatrze Letnim.
Materiał sponsorowany
