Pani Regina Skulska znowu wystawiła swoje bajeczne fotografie w Piwnicy Towarzystwa Przyjaciół Stargardu.
Prace Pani Reginy zachwyciły mnie już w ubiegłym roku. Oczywiście koraliki rosy na pajęczynie zachwycą każdego, kto wstanie dostatecznie wcześnie, żeby je zobaczyć. Ale już, żeby wypatrzeć but porośnięty mchem i stworzyć z tego dzieło sztuki, potrzeba duszy artysty.
Rozbawiła mnie opowieść o tym, jak Pani Regina w towarzystwie męża wybrała się na fotograficzne polowanie ornitologiczne i goniła obiektywem jakiegoś kolorowego ptaszka. Już po zgraniu zdjęć okazało się, że niezauważenie złapała w kadr pięknego i rzadkiego drapieżnika.
Ot, szczęśliwy przypadek. Artystom też musi sprzyjać.
Stowarzyszenie Chrześcijańska Godność przygotowało wystawę fotografii „Kolory Prawosławia”, którą mogliśmy podziwiać w Cerkwi Prawosławnej pw św. Piotra i Pawła. Wystawione fotografie przedstawiały ludzi, architekturę, wydarzenia i ceremonie związane z kultem prawosławnym.
Wieżę Ciśnień na tegorocznym Art Festiwalu ożywiły swoimi fotografiami Dagmara Ładniak i Tatiana Malinnikowa.
Dagmara wystawiła swoje pejzaże. Jak sama o sobie mówi, interesuje się przyrodą i fotografią od najmłodszych lat. Fotografowanie przyrody jest jej pasją. To już szósta wystawa Dagmary.
Tatiana Malinnikowa fotografią zajmuje się od 3 lat, ciągle jeszcze eksperymentuje. Najbardziej lubi portretować kobiety, a Wieży wystawiła swoje prace po raz pierwszy.
Fotograficzki na swój wernisaż zaprosiły Mariusza Mario Zarzecznego, stargardzkiego bluesmana, który śpiewem i grą na harmonijce zakończył sobotni wernisaż.
Do zachwycenia.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Kultura i rozrywka
- Na szlaku Art Festiwalu widziałam?Cz.26