Za to jestem pewna, że każdy powinien odwiedzić to miejsce. Teraz, w czasie Art Festiwalu, a jeśli komuś się nie uda, w dowolnym czasie – tutaj Art Festiwal trwa cały rok i nie sposób obejrzeć wszystkich prac „bramowiczów”, jak o członkach Stargardzkiego Stowarzyszenia Miłośników Sztuk Plastycznych Brama, mówi Pani Prezes Ludmiła Sabadini.
Przychodząc w to miejsce wchodzimy w świat stargardzkiej bohemy, której członkowie spędzają czas na wspólnych rozmowach, zabawie i tworzeniu. Tutaj zobaczymy fotografie i obrazy wykonane w przeróżnych technikach, przeróżne ujęcia tematu, rzeźby, a jak mamy szczęście to również artystów przy pracy.
Tutaj porozmawiamy o sztuce albo sami staniemy przy sztalugach i nie mówiąc wiele przejdziemy do czynu.
Przychodząc po południu zobaczymy pokaz mody Art – Dekor. Niesamowitych, niepowtarzalnych ubrań, które zachwycą nie tylko kobiety.
Prawdziwe dzieło sztuki nie musi być w ramach na ścianie galerii. Tutaj sztuka wychodzi na trawnik przed Bramą Wałową, chowa się w niej – i tam też warto jej szukać, i jest obnoszona przez modelki.
Do zachwycenia.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Kultura i rozrywka
- Na szlaku Art Festiwalu widziałam?Cz.4