A wszystko za sprawą poznawanych na porankowym spotkaniu instrumentów muzycznych.
Dzieci z Przedszkola nr 5 zaśpiewały wiosenne piosenki. Grupa Motylki przywitała wszystkich „Wiosenną poleczką”. Krasnoludki zapewniały, że „Bociany już przyleciały”, a widzowie potwierdzili, że już są na podstargardzkich łąkach. Prowadząca spotkanie Pani Agata Spodniewska – Kanarek, jak zwykle zabiła ćwieka pytając widownię o tytuł muzycznego poranka. Dorośli pamiętali, ale dzieci miały problem z przypomnieniem sobie, że to „Pierwiosnki na pięcioliniach”. Tytułowe pierwiosnki stały się przyczynkiem do rozmowy o kolorach i fakturach przebiśniegów, tulipanów, żonkili, krokusów, fiołków, szafirków, stokrotek i bratków. O tych ostatnich zaśpiewały Plastusie w piosence „Kwiatki bratki”.
Gośćmi porannego muzykowania byli uczniowie i absolwenci szkoły.
Antek, uczeń średniej szkoły muzycznej zagrał na akordeonie chromatycznym, który dzięki zastosowaniu guzików, ma więcej możliwości niż akordeon z klawiszami. Przed występem Antek założył na lewą rękę specjalną rękawiczkę, jak wyjaśnił ułatwia ona ślizganie się ręki po klawiaturze basowej instrumentu. W zagranym utworze „Wiosenny wietrzyk” Antek zagrał nie tylko palcami, kiedy wietrzyk unosił się lekko i opadał nad akordeonem, ale też całymi pięściami, kiedy wiatr przybierał na sile. W utworze „Zmaganie się zimy z wiosną” słuchacze wyraźnie wyczuwali toczącą się walkę leciutkiej, delikatnej wiosenki z ciężkim tchnieniem zimy.
Skrzypaczka Maria na swoim instrumencie opowiedziała dzieciom historię pani słowikowej tęskniącej za mężem, dającym koncert w innej części lasu.
Bracia Janek na fortepianie i Ludwik na fagocie zagrali wspólnie utwór „Zbliżająca się burza”. Burza na szczęście była wiosenna, a do tego „przeszła bokiem”, bo jak się okazało na widowni było kilka osób, które boją się burzy. Chłopcy zagrali jeszcze „Wiosenną przechadzkę krasnoludków”, motyw muzyczny w Disneyowskiej bajki o Królewnie Śnieżce.
Gościem specjalnym niedzielnego spotkania z muzyką był Pan Marcin, grający na instrumentach perkusyjnych.
Pan Marcin zagrał na:
- marimbie staroangielski taniec dworski „Gigue” Jana Sebastiana Bacha,
wibrafonie utwór „Poranny śpiew ptaków” i faktycznie można było odnieść wrażenie, że ptasi koncert niesie się po rosie,
- werblu utwór, któremu dzieci nadawały swoje tytuły - „Pada grad”, „Dżungla”, „Grzmot”, „Afrykańskie cudy”, „Burza”, „Cuda na świecie”, niezaprzeczalnie, cudna to była muzyka,
- dzwonkach „Taniec tulipanów”. Trudno powiedzieć, gdzie i kiedy kompozytor widział tańczące tulipany, ale bez wątpienia w tym utworze tulipany tańczyły na jednej nodze w wiosennym deszczyku.
Solistom na fortepianie akompaniował Pan Krzysztof Figiel.
Wszystkie dzieci z Przedszkola nr 5 zaśpiewały na pożegnanie piosenkę „Maszeruje drogą mała wiosna”, a Pani Agata Spodniewska – Kanarek przypomniała, że do końca kwietnia można składać podania do Państwowej Szkoły Muzycznej na rok 2019/2020. Jak powiedziała: Edukacja muzyczna jest ważnym elementem rozwoju dziecka.
Dzieci chłoną to co piękne – podkreśliła – warto rozwijać umiejętności muzyczne.
Pani Agata podziękowała wszystkim za wspólnie spędzony czas i pochwaliła wszystkie dzieci, że tak świetnie poradziły sobie z niełatwym repertuarem prezentowanym na tym poranku. Zaprosiła też na kolejne, ostatnie już w tym roku szkolnym spotkanie 12 maja.
Poranki Muzyczne to cykliczne spotkania z muzyką „ dla wszystkich, co lubią muzykę”. Koncerty odbywające się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II st. im. Witolda Lutosławskiego w Stargardzie współorganizowane są przez Stowarzyszenie Pro Arte.
Scenografię do poranków przygotowuje Jolanta Brejdak i jej podopieczni z Pracowni Rękodzieła Artystycznego Młodzieżowego Domu Kultury.
Spotkania odbywają się raz w miesiącu w niedzielne południe, a dzięki dofinansowaniu Urzędu Miasta Stargard, koncerty są bezpłatne.
Zapraszamy do e-galerii: TUTAJ.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Kultura i rozrywka
- Rodzinne Poranki Muzyczne ? Pierwiosnki na pięcioliniach
