Poprzednią rozmowę zakończyliśmy w momencie ziszczenia się marzeń stargardzian o własnej orkiestrze.
Kto nazwał stargardzką orkiestrę? I skąd pomysł na rozszerzenie?
Rozszerzenie nazwy – hasło - to ja wymyśliłem. Czułem, że jest potrzebne nośne uzupełnienie nazwy orkiestry. Czy nie prawda, że orkiestra jest nowym brzmieniem miasta ?
Gratuluję.
Podoba się?
Pewnie. A nazwa, Camerata Stargard?
A nazwę wymyślił Pan Prezydent Rafał Zając. To On pierwszy powiedział o orkiestrze: Camerata Stargard, a ja sobie pomyślałem - piękna nazwa.
Kiedy pisałem wspólnie z Panem Władimirem Iwanciwem koncepcję funkcjonowania orkiestry i przedstawiałem przed rokiem Radzie Miejskiej od razu używałem tej nazwy.
A rozszerzenie nie pojawiło się od razu?
Nie. Na pierwszym koncercie była tylko nazwa.
Dopiero na plakacie drugiego koncertu pojawiło się to dodatkowe hasło „...nowe brzmienie miasta”.
A zdjęcie altówki, które pojawiło się na plakatach i programach jest to pięknie brzmiący instrument mojej córki.
Jak pozyskiwano artystów do Cameraty? Skąd?
Trzon orkiestry jest stargardzki. To są nasi absolwenci, oni już nie zawsze mieszkają w Stargardzie, ale skończyli naszą szkołę. To są nauczyciele naszej szkoły. To są również muzycy z Filharmonii i Opery ze Szczecina.
Czyli w Cameracie grają też muzycy niezwiązani ze Stargardem?
Tak. Nasi koledzy, znajomi, taka rodzina muzyczna.
Ilu muzyków gra w naszej orkiestrze?
Kiedy graliśmy program listopadowy wymagał on dużego składu. Grało prawie 60 muzyków. Podstawowy skład orkiestry jednak to 24 osobowy zespół smyczkowy. Ostateczny jej skład zależy od programu koncertu. Wówczas podstawowy skład uzupełnia się o potrzebnych muzyków.
Stargardzka publiczność chyba umie się zachować?
Tak. Bardzo. Stargard był bardzo spragniony muzyki klasycznej.
Ta orkiestra spełnia też ważną rolę społeczną. Takie wydarzenia pozwalają myśleć: dobrze wyjeżdżam na studia ale wrócę, bo tu się fajnie mieszka, tu się dzieje. Mamy nadzieję, że wrócą, że Stargard będzie mógł się chlubić kulturą.
Czy coś jeszcze Pan Dyrektor chciałby dodać?
Bardzo mnie cieszy, że mamy swoją orkiestrę. Muzyka klasyczna to jest nasza miłość. Lubimy jak są oklaski, najlepiej na stojąco. Lubimy również sprawiać ludziom przyjemność.
I na zakończenie chciałem podkreślić współpracę orkiestry z Filharmonią Szczecińską, od której otrzymujemy ogromną pomoc. Korzystamy z instrumentów, których nie mamy, pomieszczeń, biblioteki. Od początku działalności Orkiestra Camerata jest w partnerstwie z Filharmonią Szczecińską.
To bardzo ważne partnerstwo.
Chcę również podziękować mediom: Głosowi Szczecińskiemu, Twojemu Radiu 90,3 FM i oczywiście Portalowi Internetowemu e-stargard.pl, które bardzo wspierają nasze działania i kontaktują orkiestrę z melomanami.
W sposób wprost nieoceniony wspierają nas: Firma YAMAHA i Salon Muzyczny FAN ze Szczecina.
Wszystkim serdecznie dziękuję i zapraszam na koncerty drugiego sezonu Orkiestry Camerata Stargard. Rozpoczynamy 13 stycznia 2019 r. „Koncertem Prezydenckim”, godz. 17.00, Stargardzkie Centrum Kultury.
Dziękuję za rozmowę.
Z Dyrektorem Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st. im. Witolda Lutosławskiego w Stargardzie Panem Grzegorzem Konopczyńskim rozmawiała J.J.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Kultura i rozrywka
- ?.nowe brzmienie miasta. Marzenie się spełniło. [cz.2].