Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Spójnia wraca do gry. Trudny wyjazd na początek

Dodano: 7 lat temu Autor:
Redakcja poleca!

Po ponad dwóch tygodniach przerwy koszykarze Spójni Stargard powracają do walki o ligowe punkty.

Spójnia wraca do gry. Trudny wyjazd na początek
Pierwszym przeciwnikiem w rundzie rewanżowej będzie Elektrobud-Investment ZB Pruszków.
 
To będzie 18. kolejka I ligi. Po rozegraniu 16 spotkań ze wszystkimi rywalami nasz zespół prowadzi w tabeli. Spójnia odniosła 15 zwycięstw i o punkt wyprzedza Jamalex Polonię 1912 Leszno. Gospodarze sobotniego pojedynku są na ósmej lokacie. Otwierają grupę czterech ekip, które legitymują się bilansem 7-9. W swoim ostatnim meczu pruszkowianie pokonali KK Warszawa 80:46. Spójnia przegrała, natomiast w Lesznie 67:76. Po tak długiej przerwie trudno jednak ocenić formę obu drużyn.
 
Na inaugurację sezonu w Stargardzie było 85:65. Spójnia w trzeciej kwarcie prowadziła już nawet różnicą 37 punktów, ale później na wiele pozwoliła przeciwnikom, którzy byli lepsi w zbiórkach. Teraz powinno się to poprawić, bo biało-bordowi wzmocnili się w strefie podkoszowej. Właśnie w Pruszkowie swój pierwszy mecz po powrocie do Spójni powinien rozegrać Marcel Wilczek.
 
Zmian w strefie podkoszowej dokonali również gospodarze. Odszedł Damian Kalinowski a zastąpi go Mateusz Jarmakowicz, który do niedawna był zawodnikiem Legii Warszawa a w maju 2017 roku awansował z tym klubem do PLK. Rewanż zapowiada się na trudniejszą przeprawę. Przede wszystkim Spójnia w ostatnich wyjazdowych spotkaniach miała problemy ze skutecznością. Do tego rywale szczególnie u siebie mobilizują się na konfrontację z liderem. Porównując z innymi meczami jest też większe zainteresowanie kibiców i doping dla gospodarzy.
 
Na szczęście także stargardzkim koszykarzom nie zabraknie wsparcia, bo najwierniejsi fani Spójni szykują się na wyjazd do Pruszkowa. Doping będzie potrzebny, ponieważ w hali Znicz Spójni w ostatnich latach nie grało się dobrze. W minionym sezonie team prowadzony przez Krzysztofa Koziorowicza uległ po dogrywce 83:87. Udało się odrobić 24 punkty straty i wyjść nawet na czteropunktowe prowadzenie, ale gospodarze w końcówce czwartej kwarty zdołali wyrównać. W sumie Spójnia wygrała tylko dwa razy na dziewięć ostatnich wyjazdowych meczów ze Zniczem.
 
W tym sezonie u siebie Elektrobud-Investment ZB Pruszków radzi sobie przeciętnie. Wygrał trzy z siedmiu spotkań. Z czołówki gościły tam R8 Basket AZS Politechnika Kraków (64:62) i Polfarmex Kutno (86:55). Te dwa mecze pokazują, że dyspozycję miejscowej drużyny bardzo trudno przewidzieć. Kluczowa będzie jednak forma faworyta, który dysponuje na tyle silnym składem, że takie konfrontacje powinien wygrywać. Dwóch zawodników Spójni w przeszłości grało w zespole z Pruszkowa. Alan Czujkowski w sezonie 2011-2012 a Wojciech Fraś w latach 2009-2011. Z podkoszowym związana jest ciekawa statystyka z obecnych rozgrywek. Na wyjazdach zdobył on 125 ze swoich 191 punktów.
 
Elektrobud-Investment ZB Pruszków - Spójnia Stargard / sobota 06.01.2018 godz. 18:00.

 
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja