Jak co roku stargardzcy bibliotekarze przygotowywali się do tego święta czytelnictwa bardzo skrupulatnie. Zadbano o każdy szczegół.
- Chcemy, żeby ci najmłodsi czuli się u nas wyjątkowo, aby od progu czytelni i wypożyczalni wiedzieli, że spotyka ich coś niezwykłego, że tutaj, w Książnicy Stargardzkiej, znajdą odpowiedzi na wiele pytań, pomoc w wielu sytuacjach, że zarówno my – bibliotekarze, jak i książki, jesteśmy dla nich zawsze otwarci i gotowi, aby wyjaśnić, pomóc zrozumieć, wskazać drogę – mówi Krzysztof Kopacki, dyrektor Książnicy.
Dzieci wzięły udział w dyskusji na temat tego, co jest ciekawsze - książka czy komputer? Wszyscy zgodnie twierdzili, że książka.
Teraz przed bibliotekarzami, ale przede wszystkim rodzicami i nauczycielami stoi zadanie, aby dzieci rozwijały pasję czytania i zawsze w swoim życiu widziały miejsce na czytanie książek.
Dziś wypożyczyli pierwsze książki na własny rachunek. Przydały się do tego instrukcje biblioteczne przekazane w bardzo niekonwencjonalny sposób. Dzieci dowiedziały się jak wypożyczyć, do czego jest karta biblioteczna, na jaki okres można wypożyczyć i ile na raz.
Tytuły najczęściej czytane przez najmłodszych od lat się nie zmieniają, jak i przygody ulubionych bohaterów: Mikołajka, Neli Podróżniczki, Harry’ego Pottera, Koziołka Matołka.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Edukacja
- Z radością pasowali w Książnicy