W sobotę Spójnia przegrała z Czarnymi Słupsk 69:73 a w niedzielę sprawiła miłą niespodziankę pokonując angielski London Lions 91:82.
Były to ostatnie testy naszej drużyny przed startem I ligi. Stargardzianie mieli wymagających przeciwników. W sobotę zmierzyli się z zespołem z PLK, Czarnymi Słupsk. Podobnie, jak we wcześniejszych meczach z Kingiem Szczecin było blisko, ale ostatecznie wyżej notowany rywal okazał się nieznacznie lepszy.
W sobotnim meczu z drużyną był już Ireneusz Purwiniecki, który od czwartku na stanowisku drugiego trenera zastąpił Wiktora Grudzińskiego. Ten szkoleniowiec od wielu lat prowadził drużyny juniorskie Spójni Stargard. Był również pierwszym trenerem we wcześniejszych okresach.
Lepiej ten pojedynek rozpoczęli Czarni, którzy na początku drugiej kwarty prowadzili 23:15. Następnie przewagę uzyskała Spójnia. Po świetnym fragmencie było 35:29 dla naszej drużyny. Na przerwę obie ekipy schodziły jednak z remisem.
W drugiej części stroną dominującą byli słupszczanie, którzy uzyskali wyraźną przewagę pod tablicami. Przez to długimi fragmentami utrzymywali się przy piłce. Do tego lepiej bronili a skuteczność Spójni wyraźnie spadła. Mecz dobrze zaczął Hubert Pabian, ale zatrzymał się na 10 oczkach, bo w drugiej połowie nie trafiał. W końcówce rozmiary porażki zmniejszyli Konrad Koziorowicz i Bartłomiej Berdzik.
Czarni Słupsk - Spójnia Stargard 73:69 (21:15, 17:23, 20:16, 15:15)
Czarni: Blaus 16, Watts 16, Artis 15, Stelmach 7, Zalewski 6, Bonarek 4, Cesnauskis 3, Seweryn 3, Wall 3.
Spójnia: Bręk 14, Koziorowicz 11, Pabian 10, Pytyś 9, Raczyński 7, Czujkowski 6, Berdzik 5, Dymała 4, Fraś 3.
Na koniec gier kontrolnych Spójnia zmierzyła się z London Lions. To zespół z British Basketball League, który od czerwca prowadzi polski trener, Mariusz Karol. Zadanie było trudne, ponieważ londyńczycy kończący obóz w Polsce prezentowali się do tej pory bardzo dobrze. Ograli trzy zespoły z PLK: Czarnych Słupsk (97:78), Asseco Gdynia (92:61) a w sobotę AZS Koszalin (90:86).
Goście z Londynu zaczęli od prowadzenia po pierwszej kwarcie 25:19. W kolejnej odsłonie nasz zespół zdobył 10 punktów z rzędu. Druga kwarta była świetna dla Spójni, która schodziła na przerwę wygrywając 48:39.
Mecz był wyrównany. Pięć minut przed końcem był remis 75:75. Lepiej finiszowali jednak stargardzianie, którzy zwyciężyli 91:82. Trener Krzysztof Koziorowicz chwalił zespół za dobrą obronę w rywalizacji z mocnym przeciwnikiem. Co równie ważne, Spójnia była również drużyną zbilansowaną w ofensywie. Najwięcej, bo po 15 punktów zdobyli Marcin Dymała i Hubert Pabian, ale dwucyfrowy dorobek miało również czterech innych koszykarzy - Dawid Bręk, Alan Czujkowski, Wojciech Fraś oraz Karol Pytyś.
Pierwszy ligowy pojedynek Spójnia rozegra w sobotę, 23 września. O godz. 18:00 zmierzy się w Stargardzie z Elektrobud-Investment ZB Pruszków.
Spójnia Stargard - London Lions 91:82 (19:25, 29:14, 20:27, 23:16)
Spójnia: Dymała 15, Pabian 15, Bręk 13, Czujkowski 13, Fraś 13, Pytyś 12, Koziorowicz 8, Raczyński 2, Berdzik 0, Pryć 0.
London Lions: Isenbarger 21, Flannigan 12, Guede 12, Peel 12, Latinovic 11, Lockhart 7, Hall 5, Lanegger 2.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Zwycięstwo na koniec przygotowań. Spójnia Stargard pokonała London Lions!