W nocy z niedzieli na poniedziałek stargardzcy policjanci uzyskali informację, że w Stargardzie w okolicy osiedla Kopernika na torowisku znajduje się mężczyzna, który usiłuje popełnić samobójstwo. Pierwszy na miejsce dotarł patrol prewencji, wówczas była godzina 4.15.
Starszy posterunkowy Michał Carewicz i starszy sierżant Tomasz Zganiacz dostrzegli stojącego na torach wprost przed nadjeżdżającym pociągiem mężczyznę, dlatego nie zwlekając dobiegli do 26-latka i w ostatniej chwili siłą ściągnęli go niemal spod kół.
Zatrzymany stargardzianin będący pod wpływem alkoholu po przebadaniu przez lekarza trafił do policyjnej izby wytrzeźwień. W organizmie miał prawie dwa promile.