Jego zdaniem, to stały strumień dochodu dla rodziny, który powinien być uwzględniany także przy ocenie zdolności kredytowej, np. przy zakupie mieszkania.

Stasiak przypomniał, że obecnie świadczenia z programu 500 plus "nie są uwzględniane przy ocenie zdolności kredytowej i czynszowej". Zaznaczył, że "w naszej ocenie, z punktu widzenia zarządzania ryzykiem kredytowym i oceny zdolności czynszowej, jest to stały i pewny strumień dochodu dla rodziny i jak najbardziej należy go włączać do wyliczeń" - zauważył Stasiak.

"Uważamy, że 500 plus powinno być brane pod uwagę i dlatego planujemy uwzględnić to źródło w naszych wyliczeniach, dotyczących zdolności czynszowej w programie Mieszkanie plus" - dodał Stasiak. Wiceprezes BGK Nieruchomości (BGKN) powiedział, że "czynsze w mieszkaniach budowanych w ramach programu Mieszkanie plus wynikają z kosztów budowy".
Dodał, że "czynsz musi też zapewnić określoną stopę zwrotu dla banku, który inwestuje w mieszkania". Zaznaczył jednak, że BGKN dba, "aby koszty były jak najniższe, przy zachowaniu odpowiednich standardów". „Chcielibyśmy, żeby średni czynsz wynajmu mieszkania, bez uwzględnienia kosztów eksploatacji oraz mediów, mieścił się w widełkach od 10 do 20 zł za mkw." - przyznał Stasiak.

W opcji najmu z docelowym wykupem mieszkania stawka czynszu ma wynieść ok. 20-40 proc. więcej, zależnie od okresu wykupu i kosztów finansowania. Wiceprezes BGKN zauważył, że "w mniejszych miejscowościach czynsze będą niższe - koszt gruntu ma tutaj znaczenie".

Przyznał, że w BGK Nieruchomości "staramy się tak wybierać lokalizacje, aby były jak najtańsze". Grunty muszą jednak spełniać podstawowe kryterium, czyli "być dobrze skomunikowane transportem publicznym z centrami miasta, w szczególności to dotyczy dużych miast" - powiedział Stasiak.

www.kurier.pap.pl