Przypomnijmy, że nasz zespół zajął piąte miejsce a w I rundzie play-off zmierzy się z GKS-em Tychy. Spójnia dobrze prezentowała się w ataku. Zdobyła 2360 punktów, co dało jej w tej klasyfikacji drugą lokatę. Lepsza była tylko Legia Warszawa. Zdecydowanie słabiej Biało-Bordowi bronili. Pod względem straconych punktów zajęli dopiero 10. pozycję.
Najbardziej eksploatowany był Marcin Dymała - 988 minut spędzonych na parkiecie w 30 meczach. Na brak zaufania od trenera Krzysztofa Koziorowicza nie mogli też narzekać Hubert Pabian i Damian Janiak.
W rankingu na najbardziej wartościowego koszykarza piąty był Dymała a siódmy Pabian. Obwodowy znalazł się wysoko w kilku klasyfikacjach. To czwarty punktujący rozgrywek - średnio 16,2 oraz trzeci asystujący - 5,6. To także najlepszy przechwytujący w drużynie oraz zawodnik, który popełnił najwięcej strat w całej I lidze - 4,1. Był również często faulowany przez rywali a najwięcej przewinień w Spójni popełniał Maciej Raczyński.
Dwucyfrowe zdobycze punktowe regularnie dostarczali Pabian, Janiak oraz Karol Pytyś, który był do tego 10. zbierającym I ligi ze średnią 6,5. W drugiej dziesiątce w tym elemencie uplasowali się Wojciech Fraś oraz Pabian. Pytyś wyróżnił się jeszcze w jednym elemencie. Rozdał 29 bloków, co dało mu piątą pozycję w tej klasyfikacji.
Miejmy nadzieję, że w najważniejszej części sezonu, jaką są play-offy, koszykarze Spójni poprawią swoje osiągnięcia, ale przełoży się to też na dobry rezultat osiągnięty przez drużynę.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Koszykarze Spójni brylują w statystykach