Stargardzcy policjanci w miniony weekend zatrzymali ich na gorącym uczynku przestępstwa przy jednym z miejscowych hipermarketów. Mężczyźni usłyszeli już zarzut zagrożony karą nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj w nocy stargardzcy policjanci otrzymali informację o pojeździe, którym porusza się dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyzn. Podjęta wobec nich na parkingu sklepowym interwencja szybko okazała się zasadna. 22-letni oraz 23-letni mieszkańcy Łobza swoje osobowe volvo zaparkowali przy jednym z samochodów ciężarowych marki Iveco i wyłamując wlew paliwa usiłowali dokonać kradzieży oleju napędowego.
Podejrzewani początkowo próbowali wytłumaczyć się zmyśloną historią, ale nadaremnie. Mężczyźni mieli przy sobie plastikowe bańki, gumowe węże, narzędzia i rękawice. Ponadto kierujący pojazdem 22-latek, który posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów chcąc uniknąć odpowiedzialności podawał się za swojego starszego brata.
Pojazd podejrzewanych został odholowany na policyjny parking, a sprawcy włamania zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Wczoraj obaj usłyszeli zarzuty zagrożone karą nawet 10 lat pozbawienia wolności.
- Nie ma przyzwolenia na akty wandalizmu! Zarzuty i sąd takie konsekwencje dla 2 nieletnich sprawców czynów karalnych
- Zaczęło się od zakłócania porządku publicznego… a skończyło na zarzutach za posiadanie narkotyków
- Działania „Bezpieczna krajowa dziesiątka” na terenie powiatu stargardzkiego z wykorzystaniem drona