Łupem mężczyzny padły między innymi laptopy oraz zegarki. Podejrzany za swoje czyny do więzienia może trafić nawet na 15 lat. Zarzuty usłyszeli również paserzy.
Przypomnijmy, w sobotnią noc stargardzcy policjanci zatrzymali 41-letniego włamywacza, którego na gorącym uczynku ujął właściciel działki przy ulicy Nowowiejskiej, któremu do wnętrza altany podejrzewany dostał się poprzez wybicie szyby w oknie.
Jak się okazało sprawca już wcześniej karany był i pozbawiony wolności za przestępstwo kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy, dlatego zarzut usłyszał w recydywie podwójnej, co zwiększa zarówno wymiar minimalnej jak i górnej granicy kary. Za taki czyn do więzienia można trafić nawet na 15 lat.
W weekend Komendant Powiatowy Policji wnioskował o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci dozoru policyjnego, a Prokurator taki środek zastosował. Jednak to nie był koniec postępowania, a funkcjonariusze nadal pracowali nad sprawą.
Wczoraj na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego śledczy podejrzanemu przedstawili kolejne zarzuty kradzieży z włamaniem. Jak się okazało 41-latek działając od początku listopada br. na terenie Stargardu między innymi wybijając otwór w drzwiach wejściowych, wyłamując zamki oraz wywarzając ościeżnicę dostawał się do wnętrza budynków na ogrodach działkowych i nie przebierając kradł wszystko, co dało się sprzedać. Jego łupem padły między innymi laptopy, drukarka, zegarki, gotówka, artykuły spożywcze, wiatrówka i wiele innych rzeczy. Podczas jednego z włamań znalazł również czas na przerwę, podczas której zdążył zrobić i wypić kawę na miejscu przestępstwa.
Policjanci jak po nitce do kłębka dotarli również do dwóch stargardzkich paserów. Zarówno 47-letnia kobieta jak i 50-letni mężczyzna usłyszeli już stosowne zarzuty, zagrożone karą nawet 5 lat pozbawienia wolności.
W trakcie realizacji tej sprawy funkcjonariusze zdołali odzyskać część skradzionego mienia.
- Nie ma przyzwolenia na akty wandalizmu! Zarzuty i sąd takie konsekwencje dla 2 nieletnich sprawców czynów karalnych
- Zaczęło się od zakłócania porządku publicznego… a skończyło na zarzutach za posiadanie narkotyków
- Działania „Bezpieczna krajowa dziesiątka” na terenie powiatu stargardzkiego z wykorzystaniem drona