Sprawca wypadku nie udzielając pomocy poszkodowanej uciekł z miejsca zdarzenia. Stargardzcy policjanci zatrzymali podejrzewanego, któremu już przedstawili stosowne zarzuty.
W nocy z niedzieli na poniedziałek stargardzcy policjanci dostali wezwanie do Wapnicy, gdzie przypadkowe osoby dostrzegły na ulicy leżącą kobietę. Mundurowi na miejscu szybko oceniając sytuację ustalili, że doszło do potrącenia 67-letniej mieszkanki tej miejscowości. Jednak nie było tam sprawcy wypadku.
Pokrzywdzona z poważnymi obrażeniami ciała przetransportowana została do szpitala w Szczecinie, natomiast funkcjonariusze na podstawie śladów oraz szybkich ustaleń wytypowali podejrzewanego o ten czyn 38-letniego mieszkańca gminy Suchań.
Policjanci kierującego zatrzymali w jego miejscu zamieszkania. Tam też zaparkowany został uszkodzony pojazd, którym nietrzeźwy sprawca wypadku chwilę wcześniej potrącił kobietę. Mężczyzna w organizmie miał ponad 0,5 promila alkoholu. Ponadto nie posiada on uprawnień do kierowania.
Sprawca został zatrzymany i doprowadzony do stargardzkiej komendy, gdzie usłyszał zarzut za umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu, co skutkowało potrąceniem prawidłowo poruszającej się drogom pieszej. Ponadto mężczyzna odpowie za nieudzielenie pomocy i ucieczkę z miejsca zdarzenia.
Kodeks karny za taki czyn przewiduje karę nawet do 4,5 roku pozbawienia wolności.
- Pijany jeździł ciągnikiem rolniczym - na szczęście w pobliżu byli policjanci, którzy przerwali niebezpieczną jazdę
- Nadmierna prędkość to surowe konsekwencje- kolejni kierowcy stracili swoje uprawnienia za brawurową jazdę
- Policjanci udaremnili próbę oszustwa metodą "na legendę" i odzyskali pieniądze w kwocie 54 000 złotych