Dzieci swoją obecnością sprawiły wiele radości, a przy tym nauczyły się jak być bezpiecznym na drodze i w jej pobliżu.
Podczas spotkania w stargardzkiej komendzie obecni goście mogli wsiąść do radiowozu i poczuć się jak policjantka czy policjant na służbie, a włączenie „kogutów" przysporzyło najmłodszym dużo radości i uśmiechu.
Kolejnym etapem, który pozwolił przybliżyć pracę policjanta była dyżurka. Tam dzieci miały możliwość zapoznać się z monitoringiem miasta oraz zobaczyły jak, na co dzień pracują stargardzcy policjanci.
Przewodnik psa służbowego zapoznał najmłodszych ze swoim czworonożnym przyjacielem i opowiedział o charakterze jego pracy w Policji, a także, jakie są ich wspólne zadania i obowiązki podczas służby oraz w jaki sposób pieski trafiają do służby w Policji.
Jednak najbardziej interesującym miejscem okazał się gabinet Komendanta Powiatowego. Insp. Leszek Ciarkowski przyjął wszystkich milusińskich w swoim pokoju, gdzie w telegraficznym skrócie opowiedział o realizowanych zadaniach i wykonywanych, na co dzień obowiązkach.
Korzystając z okazji podkom. Łukasz Famulski pierwszoklasistom z „siódemki” przypomniał również o zasadach bezpieczeństwa na drodze oraz w jej pobliżu.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Stargard
- Atrakcje nie gorsze niż na placu zabaw