18 prosiaków z terenu gospodarstwa rolnego wyprowadzonych zostało przez okno. Mężczyźni za popełnione przestępstwo usłyszeli już zarzuty zagrożone karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
W minionym tygodniu stargardzcy funkcjonariusze na podstawie prowadzonej pracy operacyjnej oraz weryfikacji i analizy zebranych informacji ustalili, że z terenu gospodarstwa rolnego, w którym hodowane jest kilka tysięcy trzody chlewnej skradziono prosiaki. Policjanci wytypowali również odpowiedzialnych za to mężczyzn, ustalili ich tożsamość i zatrzymali w podstargardzkich miejscowościach. Jak się okazało dwaj znajomi wcześniej zaplanowali wspólny „interes”.
Młodszy z mężczyzn, jako pracownik firmy wiedział, że nikt nie zdoła dostrzec braku kilkunastu prosiaków, a starszy, jako gospodarz miał gdzie hodować skradzione zwierzęta. Tak jak zaplanowali tak też uczynili i w przeciągu kilku ostatnich miesięcy skradli 18 sztuk trzody chlewnej o łącznej wartości około pięciu tysięcy złotych. Jednak prosiaki były znakowane, dlatego ich rozpoznanie nie stwarzało większego problemu.
Zarówno 49-letni mężczyzna jak i jego 51-letni znajomy usłyszeli już zarzuty kradzieży, których górna granica kary to nawet 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast trzoda chlewna wróciła do prawowitego właściciela.
- Nie ma przyzwolenia na akty wandalizmu! Zarzuty i sąd takie konsekwencje dla 2 nieletnich sprawców czynów karalnych
- Zaczęło się od zakłócania porządku publicznego… a skończyło na zarzutach za posiadanie narkotyków
- Działania „Bezpieczna krajowa dziesiątka” na terenie powiatu stargardzkiego z wykorzystaniem drona