Również stargardzka drogówka kontroluje, czy kierujący stosują się do ograniczeń prędkości, czy są trzeźwi, czy zapinają pasy bezpieczeństwa i urządzenia do bezpiecznego przewożenia dzieci. Przypominamy, że od tygodnia obowiązują nowe przepisy zaostrzające sankcje wobec kierujących pojazdami, którzy popełnią najcięższe z naruszeń w ruchu drogowym. W oparciu o nie policjanci z naszej jednostki wczoraj zatrzymali dwóm kierowcom prawo jazdy.
Głównym celem kontroli drogowych jest zapobieganie najgroźniejszym zdarzeniom poprzez egzekwowanie od kierujących przestrzegania przepisów.
W ostatnich dniach policjanci byli szczególnie wyczuleni na łamanie regulacji dotyczących dozwolonej prędkości, bo to one są w naszym kraju jedną z głównych przyczyn kolizji i wypadków. Statystyki wyraźnie wskazują, że skutki wielu zdarzeń nie byłyby tak tragiczne, gdyby ich uczestnicy poruszali się zgodnie z obowiązującymi przepisami.
W oparcie o nowe przepisy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego stargardzkiej komendy zatrzymali prawo jazdy dwóm kierującym. Obaj sprawcy wykroczeń poruszali się ulicą Podleśną. Pierwszy ukarany sprawca to 56-letni mieszkaniec podstargardzkiej miejscowości, który opuszczając miasto swoim golfem osiągnął prędkość 101 km/h. Obowiązujące od tygodnia regulacje dają policjantom właśnie takie narzędzie w walce z drogowymi piratami. Przypomnijmy- wobec kierowcy, który w terenie zabudowanym przekracza dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h prawo jazdy jest odbierane bezpośrednio przez kontrolującego go policjanta. Kolejny kierowca w tym samym miejscu uprawnienia do kierowania utracił kilkanaście minut później. Tym razem był to 27-letni stargardzianin, który mercedesem ML poruszał się o 55 km/h za szybko.
Ponadto obaj sprawcy nie unikną grzywny za popełnione wykroczenie, a także 10 pkt karnych.
- Pijany jeździł ciągnikiem rolniczym - na szczęście w pobliżu byli policjanci, którzy przerwali niebezpieczną jazdę
- Nadmierna prędkość to surowe konsekwencje- kolejni kierowcy stracili swoje uprawnienia za brawurową jazdę
- Policjanci udaremnili próbę oszustwa metodą "na legendę" i odzyskali pieniądze w kwocie 54 000 złotych