Jego kierowca odpowie teraz za szereg wykroczeń.
Wczoraj wieczorem stargardzka drogówka w podstargardzkiej miejscowości dostrzegła ciągnik rolniczy wraz z przyczepą pełną obornika. Niby nic dziwnego, ale niezabezpieczony ładunek spadał na jezdnię zanieczyszczając ją i stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Mundurowi postanowili zatrzymać traktorzystę do kontroli, jednak ten mimo wyraźnych poleceń oraz sygnałów zlekceważył funkcjonariuszy i skręcił w polną drogę. Policjanci zdołali przejechać jeszcze około 200 metrów za uciekającym kierowcą, ale stan drogi nie pozwolił na kontynuowanie jazdy samochodem osobowy.
Policjanci nie dając za wygraną pozostawili samochód i pieszo dogonili odjeżdżający traktor. Jednak jego zdesperowany kierowca próbował jeszcze pieszej ucieczki, ale bezskutecznie. 31-latek nie posiadał dokumentów i nie chciał podać swoich danych, ale kiedy zostały one już ustalone niewiele mógł zrobić.
Teraz niesforny kierowca odpowie między innymi za usiłowanie uniknięcia kontroli, brak dokumentów, zanieczyszczanie drogi, niewłaściwe przewożenie ładunku oraz niepodanie swoich danych osobowych.
- Nie ma przyzwolenia na akty wandalizmu! Zarzuty i sąd takie konsekwencje dla 2 nieletnich sprawców czynów karalnych
- Zaczęło się od zakłócania porządku publicznego… a skończyło na zarzutach za posiadanie narkotyków
- Działania „Bezpieczna krajowa dziesiątka” na terenie powiatu stargardzkiego z wykorzystaniem drona