Za wyłudzenia, podrobienia i przerobienia dokumentów, podszywanie się i oszustwa odpowiadać będzie wspólnie ze swoim 35-letnim kompanem. Oboje usłyszeli już część zarzutów.
Policjanci z Wydziału dw. z Korupcją i Przestępczością Gospodarczą prowadząc działania operacyjne ustalili, że na terenie powiatu stargardzkiego 30-letnia kobieta od blisko pół roku dokonuje licznych przestępstw. Wyłudzenia pożyczek, usług telekomunikacyjnych, podszywanie się pod inne osoby na portalach internetowych, podrobienie i przerobienie dokumentów oraz zaświadczeń o dochodach stały się jej sposobem na życie i stałym źródłem dochodu.
Podejrzewana swoją „działalność” rozpoczęła chwilę po tym jak weszła w posiadanie cudzego dowodu osobistego, a kolejno dokonywane oszustwa skłaniały ją do spreparowania kolejnych dokumentów.
Stargardzcy policjanci posiadając niezbędne informacje w tej sprawie w miniony poniedziałkowy poranek przystąpili do realizacji sprawy. Wykorzystując Grupę Wsparcia weszli do domu w podstargardzkiej miejscowości gdzie oprócz sprawczyni zatrzymany został jej 35-letni „współpracownik”. Oboje trafili do policyjnego aresztu. Na miejscu śledczy zabezpieczyli wiele nośników danych, komputery i sprzęt elektroniczny, podrobione pieczątki oraz zaświadczenia, dowody osób pokrzywdzonych, umowy kredytowe, a także wiele innych istotnych w sprawie dowodów.
Dodatkowo zabezpieczono należące do mężczyzny dwie porcje narkotyków w postaci marihuany oraz amfetaminy. Niestety część mienia, w którego posiadanie ww. weszli w sposób nielegalny zdołali sprzedać w lombardach.
Podejrzani usłyszeli już część zarzutów, ale sprawa ma nadal charakter rozwojowy, dlatego kolejne przedstawione zostaną już wkrótce. Wstępnie wiadomo, że sprawcy dokonali około trzydziestu takich czynów.
- Pijany jeździł ciągnikiem rolniczym - na szczęście w pobliżu byli policjanci, którzy przerwali niebezpieczną jazdę
- Nadmierna prędkość to surowe konsekwencje- kolejni kierowcy stracili swoje uprawnienia za brawurową jazdę
- Policjanci udaremnili próbę oszustwa metodą "na legendę" i odzyskali pieniądze w kwocie 54 000 złotych