Urządzenie pomiarowe wykazało w organizmie ponad promil alkoholu.
W piątek wieczorem przypadkowy przechodzień dostrzegł, jak w Stargardzie Szczecińskim przy ulicy Chrobrego nieznany mu mężczyzna zaparkował pojazd marki Renault Trafic. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że mężczyzna ten wyraźnie się zataczał i obok pojazdu załatwił swoją potrzebę fizjologiczną. Na domiar złego spożywał trzymane w ręku piwo.
Zaniepokojony świadek zdarzenia uniemożliwił oddalenie się tego mężczyzny i na miejsce wezwał policjantów. Funkcjonariusze 60-letniego mieszkańca podstargardzkiej miejscowości poddali badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Urządzenie wykazało ponad promil alkoholu.
Mundurowi podziękowali świadkowi za godną naśladowania postawę, gdyż być może dzięki temu uniknięto kolejnej tragedii. Ponadto policjanci sporządzili stosowną dokumentację i zatrzymali kierowcy prawo jazdy. Nie uniknął on również odpowiedzialności za popełnione wykroczenie.
- Pijany jeździł ciągnikiem rolniczym - na szczęście w pobliżu byli policjanci, którzy przerwali niebezpieczną jazdę
- Nadmierna prędkość to surowe konsekwencje- kolejni kierowcy stracili swoje uprawnienia za brawurową jazdę
- Policjanci udaremnili próbę oszustwa metodą "na legendę" i odzyskali pieniądze w kwocie 54 000 złotych