Artysta urodził się w Stargardzie w 1962 roku. Malarstwem interesował się od wczesnej młodości. Z czasem stało się ono jego pasją, a później, dzięki mozolnym wysiłkom i uporowi, pracą zawodową. Paleta z farbami i pędzel były jego warsztatem pracy. Nimi wyczarowywał swoje światy. Malował pejzaże, portrety, miejskie zaułki, kwiaty, owoce na deskach z beczek. Po swojemu zmieniał też wygląd domowych, raczej staromodnych, sprzętów, np. szafy, krzesła, walizki, malując na nich różne kwiaty.
Jego obrazy mają swój klimat: ciepło, nostalgię, trochę tajemnicy. I dlatego są w wielu domach i innych miejscach, dodając im przytulności i sprawiając radość.
Ireneusz Fartuszniak wypracował swój własny, rozpoznawalny styl. Był członkiem Stargardzkiego Stowarzyszenia Miłośników Sztuk Plastycznych „Brama". „Jego dorożki, beczki, dachy, stare kamienice, latarnie, pejzaże w ramach okien oddawały i nadal oddają tęsknotę za czymś, co chciałoby się wspominać dłużej niż chwila".
Oryginał obrazu można obejrzeć w Czytelni Główna i Informatorium w godzinach otwarcia Działu, a jego reprodukcję wraz ze stosownymi informacjami, można również oglądać w ogólnodostępnej bramie wejściowej przy ul. Mickiewicza 1B.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Stargard
- ?Zaczarowane okienko? Fartuszniaka