Jeszcze bardziej zdziwił się mężczyzna, kiedy zauważył, że dzieci w piłkę grają prawdziwym granatem.
Wczoraj około godziny 18.00 w Trzebiatowie na jezdni koło cmentarza przypadkowy mężczyzna sam nie dowierzał, kiedy dostrzegł dzieci grające w nogę. Niby nic wielkiego, ale dzieci zamiast piłkę kopały prawdziwy granat.
Zaniepokojony śmiertelnym zagrożeniem mężczyzna zabrał znalezisko i odłożył kilka metrów dalej na trawie jednocześnie powiadamiając Komendę Powiatową Policji w Stargardzie Szczecińskim. Zaś dyżurny na miejsce skierował policjantów i wezwał saperów.
Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a żołnierze ocenili, że skorodowany granat z zawleczką najprawdopodobniej pochodzący z czasów wojny jest sprawny. Znalezisko zabezpieczono i wywieziono. Na szczęście tym razem nikomu nic się nie stało.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Stargard
- Dzieci w śmiertelnym zagrożeniu