Od 11 dni, dzięki specjalnej aplikacji, każdy mieszkaniec może poinformować o stercie śmieci czy dziurawej ulicy. 

Jednak nie wszystkie zgłoszone awarie można usunąć od razu, bo wraz z pomysłem nie zagwarantowano wystarczających pieniędzy na prace interwencyjne. A zatem, duża część zgłoszeń, będzie nadal czekać na realizację. 

By aplikacja spełniała swoją rolę trzeba będzie uwzględnić pieniądze na określoną liczbę działań w budżecie miasta.

Dostęp do Alertu ma także Straż Miejska. Tu zgłaszane interwencje najczęściej dotyczą porzuconych lub źle zaparkowanych aut. Kiedy jednak potrzebny jest bardzo szybki kontakt i szybkie załatwienie sprawy - np. trzeba pomóc osobom bezdomnym - straż apeluje o bezpośredni kontakt. Można skorzystać z bezpłatnego telefonu alarmowego 986.

Szczecinianie kupili pomysł. Dziennie na Alert przychodzi do 40-stu zgłoszeń - najwięcej trafia do zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.
Na razie większość przypadków ląduje na urzędniczej półce.

Aplikacja jest dostępna na stronie:  http://alertszczecin.pl/