Nasze Błękitne przegrały przed własną publicznością z MUKS Praga Warszawa aż 6:1, Błękitni II Stargard pokonali na wyjeździe Wicher Przelewice 2:1, a juniorzy starsi w Stargardzie pokonali także 2:1 AP Hutnik Szczecin.
Nasze dziewczyny występujące w pierwszej lidze kobiet przegrały czwarty mecz z rzędu i obecnie zamykają ligową tabelę. W sobotnim meczu rozegranym na euroboisku z MUKS Praga Warszawa jedyną honorową bramkę dla Błękitnych strzeliła Mądrowska. Mecz pierwotnie miał się odbyć na płycie nr 1, jednak sędzina tego spotkania nie wyraziła zgody na grę na trawie z powodu słabo widocznych linii. Następny mecz nasze piłkarki zagrają za dwa tygodnie, 21 września na wyjeździe zmierzą się z drużyną, która również nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwa i nie zdobyła nawet jednej bramki OKS Stomilem Olsztyn. Liczymy więc na pierwsze punkty naszych piłkarek w pierwszej lidze.
Za to nasze rezerwy występujące w lidze okręgowej idą jak burza, wygrywając mecz za meczem. Tym razem wyższość podopiecznych Jana Szydłowskiego musiał uznać Wicher Przelewice prowadzony przez bardzo dobrze znanego w Stargardzie Romana Lewandowskiego. Bramki dla naszego zespołu w pierwszej połowie strzelali Fadecki i Inczewski. Po pięciu kolejkach z kompletem punktów Błękitni II Stargard są liderem rozgrywek.
Na euroboisku przy Ceglanej, swój ligowy mecz rozegrali także juniorzy starsi. Podopieczni trenera Karola Purczyńskiego pokonali Akademię Piłkarską Hutnik Szczecin 2:1. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Horla. Po dwóch kolejkach z dorobkiem 3 punktów juniorzy zajmują czwarte miejsce w ligowej tabeli.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Sobotnie granie Błękitnych