"Trey Davis III nie będzie reprezentował barw PGE Spójni Stargard. Po zakończeniu miesięcznego okresu próbnego kontrakt z zawodnikiem do końca sezonu nie został podpisany. Trey, dziękujemy Ci za grę dla Biało-Bordowych i życzymy powodzenia w dalszej karierze!" taki krótki komunikat w sprawie koszykarza w mediach społecznościowych przekazał w sobotni wieczór stargardzki klub.
Amerykański rozgrywający dołączył do PGE Spójni Stargard w połowie stycznia przed meczem z Dzikami Warszawa. W trakcie miesięcznego pobytu na Pomorzu Zachodnim rozegrał cztery ligowe mecze. Zdobywał w nich średnio 12,3 punktu, trafiając 36,6% rzutów z gry. Rozdawał też 4,5 asysty. Miał również po 3,5 zbiórki i straty. Na pewno był lepszym kreatorem gry od Ta'lona Coopera, którego zastąpił w PGE Spójni Stargard.
Najlepszy mecz Trey Davis rozegrał na koniec swojej krótkiej przygody z PGE Spójnią. W Ostrowie Wielkopolskim pomimo tylko 3/11 celnych "trójek" zdobył 21 punktów. Miał też sześć asyst i wspólnie z Lutherem Muhammadem poprowadził stargardzki zespół do długo wyczekiwanego zwycięstwa 89:75.
Teoretycznie ten mecz miał rozstrzygnąć o przyszłości Davisa jednak pomimo zwycięstwa zespołu i dobrego występu PGE Spójnia Stargard zdecydowała się na zmianę rozgrywającego. Klub jeszcze nie ogłosił nazwiska nowego koszykarza.
Materiał sponsorowany