Do celi stargardzkiej komendy trafił 43- latek, który został zatrzymany przez policyjnych przewodników psów służbowych.
Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę, ponieważ na widok policjantów szybkim krokiem wszedł do sklepu. W trakcie legitymowania okazało się, że ma 9 miesięcy ,,do odsiadki’’ oraz narkotyki w plecaku.
Policjanci z Ogniwa Przewodników Psów Służbowych podczas patrolu rejonu służbowego zauważyli mężczyznę stojącego przy osiedlowym sklepie spożywczym. Mężczyzna na widok umundurowanych policjantów zareagował nerwowo, szybkim krokiem wchodząc do sklepu. Wzbudziło to podejrzenie mundurowych, dlatego podjęli decyzję o jego wylegitymowaniu. Szybko okazało się, co było powodem zdenerwowania 43- latka. Okazało się, że figuruje on, jako osoba poszukiwana przez sąd celem odbycia kary 9 miesięcy pozbawienia wolności, za przestępstwo, którego się dopuścił. A to jeszcze nie wszystko, co miał na sumieniu. W plecaku posiadał pudełko, w którym znajdowały się narkotyki. Po nocy spędzonej w pomieszczeniach dla zatrzymanych 43-latek został doprowadzony do zakładu karnego.
Powszechnie wiadomo, że posiadanie środków odurzających jest zabronione. Pomimo tego policjanci nadal zatrzymują osoby, które nie tylko świadomie narażają się na odpowiedzialność karną, ale także niszczą swoje zdrowie, zażywając narkotyki.
KOMENDA POWIATOWA POLICJI W STARGARDZIE