To była emocjonująca okazja do świetnej zabawy dla mieszkańców i możliwość nieszablonowej edukacji oraz wartościowego spędzenia czasu dla młodzieży ze stargardzkiej „szóstki”.

W sobotę 14 września, setki żółtych, gumowych zawodniczek wystartowało w Parku Jagiellońskim, w Pierwszym Stargardzkim Charytatywnym Wyścigu Kaczek, zorganizowanym przez Rotary Club Stargard.

Chętni do udziału w wyścigu już w sierpniu mieli możliwość zakupić kaczuszkę - cegiełkę.

Oprócz emocji towarzyszących wyścigowi, na szczęściarzy, których kaczki - pływaczki przekroczyły linię mety przy Naukowym Placu Zabaw, jako pierwsze (kolejno zawodniczki z numerami startowymi: 146, 620, 746, 169), czekały fantastyczne nagrody. Nagrodę dla swojego fundatora zdobyła również kaczka – maruderka z numerem startowym 544, która podziwiała widoki i do mety dotarła jako ostatnia.

Wszystkie gumowe kaczki-zawodniczki zostały wyłowione z Iny i czekają na start w kolejnych wyścigach.

Dochód z wyścigu zostanie przeznaczony na sfinansowanie warsztatów tworzenia gier planszowych dla uczniów ze stargardzkiej Szkoły Podstawowej nr 6. Celem tego projektu jest rozwijanie kreatywności i umiejętności analitycznych młodzieży, a efektem wspólnej pracy ze Stargardzkim Centrum Nauki FILARY będzie wydanie profesjonalnie zaprojektowanej gry promującej nasze miasto.

Oczywiście nasza Redakcja wybierze się do FILARÓW, żeby podejrzeć postęp prac nad grą, opowiemy też o finale prac młodych projektantów gier planszowych.