Czy Stargard jest bezpiecznym miastem i na ile mieszkańcy mogą się tak czuć?
Jakie są największe bolączki stargardzkiej policji i z jakimi wyzwaniami borykają się funkcjonariusze?
Na te i wiele innych pytań, Beacie Łaptucie odpowiada insp. Sławomir Bober, komendant stargardzkiego garnizonu. Z rozmowy dowiecie się również, czym nasze miasto różni się od Koszalina, dlaczego wyjazd z rodzinnego miasta okazał się być słuszną decyzją i czy komendanci policji płacą mandaty:).
- Bezpodstawnie wzywała służby ratunkowe. Za swoje bezmyślne zachowanie będzie tłumaczyć się przed sądem
- Jechał ,,zygzakiem’’ po DW 142 – zauważyli to policjanci mierzący tam prędkość i natychmiast zareagowali
- Pijany jechał rowerem - otrzymał wysoki mandat, a że miał przy sobie narkotyki to trafił do policyjnej celi