Dzisiaj jest: 23.11.2024, imieniny: Adeli, Felicyty, Klemensa

Karol Gruszecki: W następnym spotkaniu pewnie wystrzeli ktoś inny

Dodano: rok temu Autor:
Redakcja poleca!

To był mecz Karola Gruszeckiego. Kapitan PGE Spójni Stargard świetnie zaczął i równie dobrze skończył.

Karol Gruszecki: W następnym spotkaniu pewnie wystrzeli ktoś inny

To był mecz Karola Gruszeckiego. Kapitan PGE Spójni Stargard świetnie zaczął i równie dobrze skończył. Zdobył 21 punktów, trafiając 8/16 rzutów z gry w tym 5/10 "trójek".

Co wpłynęło na tak dobrą dyspozycję strzelca? - Naprawdę ciężko odpowiadać na takie pytania. Rzeczywiście rzuty wpadały, ale też oddałem najwięcej rzutów. Gra trochę inaczej się u nas rozłożyła. Trafiałem, a drużyna mi ufała. Piłki dochodziły do mnie na początku spotkania i tak samo w końcówce. Myślę, że w następnym spotkaniu pewnie wystrzeli ktoś inny. Mam taką nadzieję i jeżeli będziemy grali drużynowo to będziemy bardzo ciężcy do zatrzymania - skomentował na pomeczowej konferencji prasowej.

PGE Spójnia Stargard pewnie pokonała Grupę Sierleccy Czarnych Słupsk 77:65. W porównaniu z ostatnim meczem w Stargardzie Biało-Bordowi poprawili się w ataku, ale kluczem do ich zwycięstwa pozostała obrona. Oczywiście tu również był gorszy fragment, szczególnie w ostatnich trzech minutach drugiej kwarty, ale przez większość spotkania rywale mieli spore problemy.

- Bardzo ważne zwycięstwo dla nas. Na pewno chcieliśmy wygrać spotkanie u siebie w domu. Później gramy tutaj jeszcze tylko raz w styczniu i mamy cztery kolejne wyjazdy. Szczególnie przed naszymi kibicami chcieliśmy zagrać dobrze. Myślę, że to się udało. Udało się ograniczyć ich strzelców i tak, jak trener powiedział po raz kolejny defensywa w naszym wykonaniu była kluczowa do wygrania spotkania - ocenił Karol Gruszecki.

To było o tyle ciekawe starcie, że Grupa Sierleccy Czarni awansowali kosztem PGE Spójni do Pekao S.A. Pucharu Polski. Czy to był również czynnik, który zmotywował stargardzkich koszykarzy?

- Na pewno była to jakaś motywacja, natomiast są to też nasi sąsiedzi w tabeli. Bardzo dużo drużyn ma ten sam bilans, także trzeba być skoncentrowanym na każde spotkanie. Nam motywacji nie brakuje, bo bardzo chcemy zagrać w play-offach w tym sezonie. Myślę, że przy tej lidze mecze u siebie trzeba wygrywać. To się na razie udało. Już musimy odpocząć i koncentrować się na następne spotkanie - podsumował kapitan PGE Spójni Stargard.

Następny mecz odbędzie się również w hali OSiR. Koszykarze mają sporo czasu na przygotowanie, bo pojedynek z Krajową Grupą Spożywczą Arką Gdynia został zaplanowany na niedzielę 14 stycznia (godz. 17:30).

 


 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja