„Szlachetna Paczka” to jeden z największych i najskuteczniejszych programów społecznych w Polsce, trwający nieprzerwanie od 21 lat.
Każda edycja rozpoczyna się już w czerwcu od rekrutacji wolontariuszy, którzy po specjalistycznych szkoleniach spotykają się z rodzinami wymagającymi wsparcia. Poznają ich historie, diagnozują potrzeby i podejmują decyzję o włączeniu danej rodziny do programu „Szlachetnej Paczki”.
W Stargardzie program działa od 2009 roku. Prekursorkami „Szlachetnej Paczki” w naszym mieście są 3 fantastyczne kobiety: Dagmara Synenko, Agnieszka Alabrudzińska i Sandra Wrońska. To za ich sprawą i z ich inicjatywy rozpoczęła się świąteczna pomoc potrzebującym nie tylko w Stargardzie, ale w całym powiecie. „Zasięg Szlachetnej Paczki w naszym regionie jest ogromny. Obejmujemy pieczą nie tylko stargardzkie rodziny, ale również te w Sownie, Dolicach, Dobrzanach, Ińsku, Rzeplinie, Morzyczynie i Żarowie. Nasz rejon jest największy w całym w województwie” - mówi Paulina Łagiewka ze „Szlachetnej Paczki”. W tym roku do programu zgłoszono 107 rodzin. „To więcej niż w latach ubiegłych. Winna jest temu galopująca inflacja, coraz większe zubożenie rodzin i coraz wyższe ceny. Na szczęście mamy wspaniałych darczyńców, którzy nigdy nie zawodzą. Zaspokajają nie tylko podstawowe potrzeby naszych rodzin, ale również te dodatkowe” - zaznacza Paulina Łagiewka. Podobnie, jak w latach ubiegłych najbardziej potrzebne były w tym roku artykuły spożywcze i środki chemiczne. „Ludziom brakuje pieniędzy na zwykłe rzeczy, nie oczekują cudów. Nasze rodziny są wdzięczne za kaszę, makarony i proszki do prania. To wystarczy, żeby pomóc. Dzięki takim darom nasi podopieczni mogą wykupić leki, albo pójść prywatnie do lekarza. Dla samotnych, starszych ludzi to ogromne wsparcie” - podkreśla Paulina.
Stargardzki „weekend cudów”, podobnie, jak w całej Polsce rozpoczął się dzisiaj, czyli 15 grudnia. W SP nr 2 trwają gorączkowe przygotowania na przyjęcie darczyńców z paczkami.
„Dzisiaj zajmujemy się przygotowaniem naszego magazynu na jutrzejsze przybycie darczyńców. Ustawiamy dekoracje świąteczne, szykujemy ciasta i drobne przekąski. Chcemy, żeby wszyscy poczuli magię świąt. Zwłaszcza Ci, którym rodziny ze Szlachetnej Paczki tak wiele zawdzięczają. Najwięcej darczyńców zapowiedziało się na jutro, więc musimy być przygotowani na tip top” - mówi Paulina Łagiewka. W sobotę i niedzielę wszystkie dary trafią do rodzin objętych programem „Szlachetnej Paczki”. Wszystkie dary rozwiozą kierowcy, zgodnie z przygotowanym wcześniej harmonogramem. „Pomimo intensywnego i pracowitego weekendu zazwyczaj nie odczuwamy zmęczenia. Działa radość i adrenalina. To jest tak wyjątkowy czas, że najwięcej w nas optymizmu” - podsumowuje Paulina.
W ubiegłym roku „Szlachetna Paczka” połączyła niemal 600 tysięcy osób (łącznie z wolontariuszami). Dzięki tej akcji pomoc otrzymało prawie 16 tysięcy rodzin. Łączna wartość pomocy materialnej w postaci paczek wyniosła prawie 60 milionów złotych.
Szczególne podziękowania za wieloletnią współpracę i pomoc w imieniu Pauliny Łagiewki kierujemy do:
-
Moniki Janeczek
-
Sylwii Gójskiej
-
Joanny Chirkowskiej
-
„Radiometer”
-
„Hiab”
-
„DGS” Szczecin
-
Uniwersytetu Szczecińskiego