Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Stargard stracił blisko 40 milionów złotych przez zmianę systemu podatkowego

Dodano: rok temu Autor:
Redakcja poleca!

W latach 2019-2022 rząd Prawa i Sprawiedliwości przemodelował system podatkowy w Polsce.

Stargard stracił blisko 40 milionów złotych przez zmianę systemu podatkowego

W latach 2019-2022 rząd Prawa i Sprawiedliwości przemodelował system podatkowy w Polsce. Prezydent Stargardu Rafał Zając szacuje, że miasto straciło na tym blisko 40 milionów złotych.

W czerwcu przedstawiony został Raport o stanie miasta za 2022 rok. Podczas dyskusji w trakcie posiedzenia Komisji Społecznej Rady Miejskiej z Komisją Budżetu, Gospodarki i Rozwoju radny Krzysztof Kozłowski podziękował Prezydentowi Rafałowi Zającowi za obiektywizm dotyczący finansów miasta. – Dość mocno podkreślane są straty wynikające ze zmian rozliczenia w podatkach, ale wskazane są także pozyskane środki z zewnątrz na inwestycje, co pokazuje współpracę rządu i samorządu i wskazuje, jak rośnie ten budżet miasta. Samo przemodelowanie układu podatkowego nie wpływa negatywnie na rozwój miasta- powiedział radny Krzysztof Kozłowski.

Prezydent Rafał Zając powiedział, że miasto straciło na przemodelowano systemu podatkowego blisko 40 000 000 zł. – Nawet jeśli te środki wróciły w ramach pozyskania ich na inwestycje, to ogranicza to samorządom samodzielność w podejmowaniu decyzji, przede wszystkim w obszarach utrzymania i realizacji zadań bieżących miasta- powiedział Prezydent.

Trudne przygotowywanie miejskich budżetów

Takie samo zdanie mają włodarze samorządów zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich. Związek szacuje, że w 2023 r. ubytek dochodów samorządów spowodowany reformami podatkowymi wynosi 30 mld zł. Skarbnicy miast Unii Metropolii Polskich podkreślają, że brakuje trwałego systemu rekompensującego utratę dochodów, a przygotowywanie miejskich budżetów i prognoz finansowych stało się wyjątkowo trudne. – Przyczyną coraz trudniejszej sytuacji finansowej samorządów jest wysoki poziom inflacji oraz zmiany w podatku PIT wprowadzone w latach 2019-2022, które znacząco ograniczyły dochody jednostek samorządu terytorialnego- informuje UMP. – Pomimo przekazywanych przez rząd środków, dochody samorządów pozostają poniżej oczekiwań. W tym roku łączny ubytek dochodów samorządów z PIT to ok. 30 mld zł. Rządowe rekompensaty wyniosą łącznie 13 mld zł- informuje Unia Metropolii Polskich.

Aktualne dochody z PIT dla wszystkich jednostek samorządowych w 2023 roku wynoszą 51,7 mld zł. Są niższe, niż dochody z tego źródła jeszcze w 2019 roku – 55,6 mld zł. Gdyby nie wprowadzone zmiany, dochody jednostek samorządu terytorialnego z PIT mogłyby wynieść w tym roku nawet 82 mld zł. W przygotowanym piśmie, organizacje tworzące stronę samorządową Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego podkreślają, że przygotowywana ustawa budżetowa na przyszły rok spowoduje dalszą destabilizację finansów samorządu terytorialnego. - Bez uzasadnienia pozbawia samorządy w 2024 r. subwencji rozwojowej oraz odbiera niektórym JST należne im uzupełnienie dochodów z CIT za 2022 r.” czytamy w stanowisku. - Niedopuszczalne jest, aby, wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 50 ustawy o finansach publicznych, Rząd kierował do Sejmu projekt ustawy ograniczający dochody samorządów bez określenia skutków finansowych proponowanych rozwiązań. Nie do zaakceptowania jest zawarte w uzasadnieniu projektu ustawy przekonanie, że wzrost dochodów JST z jednego źródła stanowi uzasadnienie dla pozbawienia ich dochodów z innego, ustawowo określonego źródła- zaapelowali samorządowcy. Pod apelem podpisali się prezesi UMP, Związku Miast Polskich, Związku Powiatów Polskich, Unii Miasteczek Polskich oraz Związku Województw RP.
Budżet państwa uchwali nowy Sejm

Ustępujący Sejm nie uchwalił budżetu na rok 2024. Projekt zdążył przyjąć tylko rząd. Założono w nim, że dochody państwa wyniosą 684,5 mld zł, a wydatki 849,3 mld zł. Oznacza to, że deficyt budżetu nie przekroczy 164,8 mld zł. Kancelaria Rady Ministrów poinformowała, że budżet został przygotowany przy założeniu, że w przyszłym roku wzrost PKB w ujęciu realnym ma wynieść 3 proc., a inflacja 6,6 proc. średniorocznie. Według rządu głównymi czynnikami, które będą wpływały na obniżanie się inflacji, będą stabilizacja cen surowców energetycznych i żywności na rynkach światowych, relatywnie niska dynamika spożycia prywatnego w bieżącym roku oraz oddziaływanie polityki pieniężnej.

 

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja