W takiej sytuacji wiele osób zastanawia się, czy kredyt konsolidacyjny może być odpowiednim rozwiązaniem. Czy pozwala on pozbyć się długów i odzyskać stabilność finansową?
Czym jest kredyt konsolidacyjny?
Konsolidacja zobowiązań finansowych to połączenie ich w jedno. Banki udzielają zgody na ujednolicenie takich zadłużeń, jak:
- kredyty gotówkowe,
- kredyty ratalne,
- kredyty hipoteczne,
- limity na kartach kredytowych,
- debety na rachunkach osobistych,
- pożyczki z sektora pozabankowego (choć nie jest to stała reguła).
Jeśli dłużnik zdecyduje się na zaciągnięcie kredytu konsolidacyjnego, to zamiast trzech rat, będzie spłacał jedną, wobec tylko jednego wierzyciela. W ten sposób można uporządkować własne finanse, a także zmniejszyć wysokość raty poprzez wydłużenie okresu kredytowania.
To również dobry moment na negocjację korzystniejszych warunków (np. zmianę wysokości oprocentowania lub rodzaju rat). O tym, jak to działa w praktyce można przeczytać na stronie https://businessinsider.com.pl/finanse/co-to-jest-kredyt-konsolidacyjny-i-jak-dziala/t4nrglv.
Kredytobiorca ma do wyboru dwie formy konsolidacji. Pierwsza z nich to kredyt konsolidacyjny gotówkowy, który zaciąga się na maksymalną kwotę ok. 200 000 złotych i na co najwyżej 10 lat. Nie wymaga zabezpieczenia, dzięki czemu jest przeważnie łatwiej przyznawany.
Niestety, nie pozwala na połączenie pożyczek lub kredytów hipotecznych. Dlatego też powstał drugi rodzaj – kredyt konsolidacyjny hipoteczny. W tym przypadku konieczne staje się już zabezpieczenie kredytu w postaci hipoteki naniesionej na nieruchomość wolną od jakichkolwiek zobowiązań finansowych. To nieco droższe rozwiązanie, ale pozwala uzyskać wyższe kwoty gotówki i wydłużyć okres kredytowania do nawet kilkudziesięciu lat.
Kiedy warto skorzystać z konsolidacji?
Wniosek o kredyt konsolidacyjny należy złożyć jeszcze przed pojawieniem się negatywnych wpisów w BIK, czyli Biurze Informacji Kredytowej. Stanie się tak, gdy dłużnik będzie zalegał ze spłatą raty. Konsolidacja to czynność zapobiegawcza – warto się na nią zdecydować, gdy pojawia się wizja utraty płynności finansowej w niedalekiej przyszłości.
Trzeba jednak mieć na uwadze, że kredyt konsolidacyjny nie jest odpowiednim rozwiązaniem dla każdego. Przed podjęciem decyzji należy dokładnie ocenić własną sytuację finansową. Konsolidacja zadłużeń nie sprawia, że długi po prostu znikają. To zmiana sposobu spłaty, która ma szansę pomóc w lepszym zarządzaniu finansami.
Co więcej, każdy kredytobiorca powinien sprawdzić koszty i warunki kredytu konsolidacyjnego. Wyższe oprocentowanie lub dłuższy okres kredytowania wpływają na powiększenie całkowitego kosztu zobowiązania. Dlatego przed podjęciem decyzji warto porównać oferty różnych instytucji finansowych i skonsultować się z ekspertem, aby wybrać najkorzystniejsze rozwiązanie.
Jakie są konsekwencje nieterminowego spłacania rat?
Wszystkie informacje na temat regularności spłacania rat są zapisywane na indywidualnym koncie dłużnika w BIK. Co więcej, widnieje tam także każde zapytanie o kredyt wysłane do banku (nawet te z odrzuceniem wniosku). Bank ma obowiązek informować BIK o wywiązywaniu się kredytobiorcy z zadłużenia. Dlatego też każde opóźnienie jest od razu odnotowywane i negatywnie wpływa na całą historię. Co jednak może się zdarzyć, gdy klient zbyt długo zwleka ze spłatą?
- Wysyłanie wezwań do spłaty (kontakt mailowy i telefoniczny);
- Naliczanie odsetek karnych;
- Wysyłanie monitów, czyli listownych ponagleń;
- Rozwiązanie umowy kredytowej;
- Przekazanie sprawy do sądu;
- Egzekucja komornicza.
Wszystko nie dzieje się jednak od razu, a raczej krok po kroku. Na samym początku (do 30 dni) bank będzie wysyłał powiadomienia i ponaglał do spłaty. Zacznie się również okres naliczania odsetek karnych. W niektórych placówkach następuje to dopiero po 7-14 dniach, a w niektórych już następnego dnia. Wszystko zależy od zapisów w umowie.
Bank wejdzie na drogę sądową dopiero po 60 lub nawet 90 dniach od daty nieuiszczenia spłaty. Są to jednak przybliżone terminy. Uważa się także, że bank ma prawo przekazać sprawę do sądu po wysłaniu trzeciego powiadomienia. Oczywiście, o ile wciąż dłużnik będzie zalegał z ratą.
Problem ze spłatą zadłużenia – jakie są inne sposoby?
Zaciągnięcie kredytu konsolidacyjnego to nie jedyne rozwiązanie na problemy ze spłatą długów. Na co jeszcze można się zdecydować?
- Restrukturyzacja zadłużenia – ma szansę sprawdzić się w przypadku posiadania jednego zadłużenia. Zawsze na samym początku problemów ze spłatą długu warto zgłosić tę sprawę do banku i spróbować wynegocjować korzystniejsze warunki. Restrukturyzacja umożliwia zmianę parametrów kredytu, np. uzyskanie niższego oprocentowania czy wydłużenie okresu kredytowania. W ramach tej czynności bank może także zawiesić spłatę rat na określony czas.
- Przeniesienie kredytu do innego banku – jeśli negocjacje z obecnym bankiem nie przyniosą korzystnych skutków, to alternatywą jest przeniesienie zobowiązania do innego banku, który zgodzi się na atrakcyjniejsze warunki. Taką operację określanie się mianem refinansowania zadłużeń.
- Wakacje kredytowe – kolejny sposób to skorzystanie z programów rządowych, takich jak wakacje kredytowe. Dzięki nim można zawiesić spłatę kredytu i choć przez pewien czas odciążyć nieco domowy budżet.
- Upadłość konsumencka – to ostateczny krok i decyduje się na niego niewielu dłużników. W ogłaszaniu upadłości konsumenckiej bierze udział sąd, a kredytobiorca musi spieniężyć swój majątek. Nierzadko to właśnie wymiar sprawiedliwości nim wtedy dysponuje.
Kredyt konsolidacyjny pozwala na połączenie różnych zobowiązań w jedno większe zadłużenie. Przynosi kilka korzyści, takich jak łatwiejsza kontrola finansów i obniżenie miesięcznych kosztów spłaty. Warto jednak pamiętać o tym, by decyzję dopasować do własnej sytuacji finansowej.
Grafika: freepik.com