Kolejny bezbarwny mecz przed stargardzką publicznością rozegrali piłkarze Błękitnych. W sobotnie popołudnie na stadionie przy Ceglanej zmierzyli się z beniaminkiem III ligi.
W 24. kolejce Błękitni zremisowali z Unią Solec Kujawski 0:0. Po wyrównanym początku od około 10. minuty gospodarze przejęli inicjatywę. Pierwsza połowa i stwarzane sytuacje dawały jeszcze nadzieję, że wyżej notowana ekipa udokumentuje przewagę i wyjdzie na prowadzenie. Wraz z upływem czasu jednak coraz bardziej irytowała indolencja pod bramką rywala.
Po 24 kolejkach Błękitni z 29 punktami zajmują nadal 11. miejsce w tabeli. Domowy bilans (dwa zwycięstwa w 12 meczach) jest jednak fatalny. Będzie jeszcze pięć szans, żeby zakończyć ciągnącą się od 1 października serię bez wygranej. Najbliższa taka okazja 29 kwietnia (godz. 15:00) w meczu z Sokołem Kleczew. Tydzień wcześniej o tej samej porze odbędzie się wyjazdowy pojedynek z zajmującą szóste miejsce Zawiszą Bydgoszcz.
Sobotni przeciwnik również pokazał niewiele. Plasująca się na 15. miejscu Unia Solec Kujawski ma 20 punktów. Co ciekawe ta drużyna nie wygrała żadnego z 12 meczów, których była gospodarzem (trzy remisy i dziewięć porażek). Lepiej radzi sobie na wyjazdach. W sobotę również mogła wygrać. Najlepszą sytuację miała w 16. minucie, ale nie wykorzystała swojego kontrataku. Świetnie interweniował Konrad Reszka. Golkiper, który kilka tygodni temu dołączył do Błękitnych, zachował pierwsze czyste konto w stargardzkiej drużynie.
Błękitni Stargard - Unia Solec Kujawski 0:0
Materiał sponsorowany