Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Za łatwo! PGE Spójnia Stargard zablokowana w Zielonej Górze

Dodano: 2 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

Szósty wyjazd i szósta porażka. Na tym terenie Biało-Bordowi nie radzą sobie w Energa Basket Lidze.

Za łatwo! PGE Spójnia Stargard zablokowana w Zielonej Górze

Szósty wyjazd i szósta porażka. Na tym terenie Biało-Bordowi nie radzą sobie w Energa Basket Lidze. W 27. kolejce wyraźnie przegrali z Enea Zastalem BC Zielona Góra 82:101.

Gospodarze, chcąc awansować do play-offów, musieli wygrać piątkowy mecz. Zrobili to w znakomitym stylu, zgarniając pełną pulę. PGE Spójnia po rywalizacji z Grupą Sierleccy Czarnymi przegrała drugi istotny pojedynek. Do tego ma gorszy bilans bezpośrednich spotkań od tych zespołów. Wygrywając trzy pozostałe mecze Biało-Bordowi awansują do play-offów bez oglądania się na innych. Każde kolejne potknięcie może im jednak sprawić duży kłopot. Na razie w tabeli PGE Spójnię wyprzedził jej piątkowy przeciwnik, który ma również 16 zwycięstw.

Początek był bardzo wyrównany, a punkty zdobywali głównie podkoszowi. Po pięć "oczek" mieli Barret Benson i Alen Hadzibegovic. Gospodarze po serii 9:0 odskoczyli w końcówce pierwszej kwarty (21:13). Dobrze po obu stronach parkietu prezentowali się wtedy Przemysław Żołnierewicz (13 punktów i sześć asyst w całym meczu) oraz Jan Wójcik (11 "oczek" i siedem zbiórek).

Biało-Bordowi odpowiedzieli jeszcze większą serią. Zdobyli 10 "oczek" z rzędu i na początku drugiej kwarty prowadzili 23:21. Kolejna odsłona to już dominacja Enei Zastalu. Bryce Alford zdobył 12 punktów. Po jego "trójce" gospodarze prowadzili 47:34, a na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 48:38.

Gospodarze w pierwszej połowie grali zdecydowanie bardziej zespołowo - 17 asyst przy tylko sześciu PGE Spójni. Stargardzianie mieli problemy, z którymi już zmagali się w ostatnich meczach. Popełnili dziewięć strat przy sześciu przeciwnika. Trafili 13/17 rzutów wolnych, ale ponownie nie zagrażali rywalowi "trójkami" (1/10)! Enea Zastal BC też nie był skuteczny, ale 6/18 robiło różnicę. Tylko Barret Benson był skuteczny - 15 punktów (5/5 z gry i 5/7 z rzutów wolnych).

Szalona trzecia kwarta skończyła się remisem 27:27. Świetnie zaczęli gospodarze, którzy w 3,5 minuty podwoili przewagę i prowadzili nawet 65:43. Stargardzianie zerwali się do walki, odpowiadając serią 13 punktów. Później przegrywali nawet tylko 60:65. Mogło być jeszcze lepiej, ale sędziowie nie uznali punktów Ajdina Penavy. To po weryfikacji wideo na prośbę trenera Olivera Vidina.

Kosztowna okazała się końcówka tej odsłony. Po błędzie kroków Dusana Kutlesica stargardzianie mieli kilka sekund. Courtney Fortson i Paweł Kikowski źle rozegrali akcję i swoją szansę dostali gospodarze, co na trzy punkty zamienił świetnie dysponowany Sebastian Kowalczyk (16 "oczek, po pięć zbiórek i asyst).

Paweł Kikowski zrehabilitował się na początku czwartej kwarty. Zdobył wtedy wszystkie swoje punkty (osiem) i zniwelował różnicę z 12 do czterech "oczek". Enea Zastal BC prowadził 80:76, ale odpowiedział w mistrzowskim stylu. Seria 16:2 pozbawiła Biało-Bordowych szans na dobry wynik w tym meczu. Gospodarze trafili o dziewięć rzutów z gry więcej. Mieli przy tym 12/32 celnych "trójek", a PGE Spójnia 6/21. Nie zniwelowała tego przewaga w zbiórkach (41:36). Wrażenie robi jednak aż osiem bloków Enei Zastalu przy tylko dwóch Biało-Bordowych.

Alen Hadzibegovic miał aż cztery bloki. Do tego dołożył 15 punktów i osiem zbiórek. W ataku kończył akcje efektownymi wsadami, a aż 28 "oczek" rzucił Bryce Alford (6/12 za trzy). Trzykrotnie zablokowany był Courtney Fortson. Amerykanin zdobył 13 punktów. Miał też 10 asyst, osiem zbiórek i pięć przechwytów. Popełnił jednak cztery straty, ale przede wszystkim trafił tylko 5/16 prób z gry i 2/6 rzutów wolnych.

Barret Benson do 21 punktów dołożył dziewięć zbiórek, a double-double (18 "oczek" i 10 zbiórek) miał Ajdin Penava. Wracający do gry po kilku tygodniach przerwy Brody Clarke spędził na parkiecie tylko 5,5 minuty.

Enea Zastal BC Zielona Góra - PGE Spójnia Stargard 101:82 (21:21, 27:17, 27:27, 26:17)

Enea Zastal BC: Bryce Alford 28, Sebastian Kowalczyk 16, Alen Hadzibegovic 15, Przemysław Żołnierewicz 13, Aleksandar Zecevic 12, Jan Wójcik 11, Dusan Kutlesic 4, Szymon Wójcik 2, Kareem Brewton 0.

PGE Spójnia: Barret Benson 21, Ajdin Penava 18, Courtney Fortson 13, Jordan Mathews 10, Paweł Kikowski 8, Adam Brenk 5, Karol Gruszecki 4, Tomasz Śnieg 2, Dominik Grudziński 1, Brody Clarke 0.

 


 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja