Nieustannie walczy dla siebie i bliskich. Ponad dziesięć lat temu znalazł sposób na życie ze swoją niepełnosprawnością. Prawie codziennie wstaje o wpół do czwartej, by dostać się na trening do Szczecina. To tam pod okiem Tomasza Króla doskonali się w sztukach walki. Jest jedyną osobą w Polsce z mózgowym porażeniem, która z powodzeniem trenuje boks. Poznajcie historię Łukasza Rzążewskiego, o którym powstała książka „Dopóki walczysz, jesteś…”.
 
Z inicjatywy Pracowni Lokalności i Dziennikarstwa w Stargardzkim Centrum Kultury odbyło się spotkanie z bohaterem książki Łukaszem Rzążewskim, pisarką Małgorzatą Gwiazdą – Elmerych i trenerem boksera Tomaszem Stasiakiem. Wydarzenie zainteresowało prawie 200 osób, w tym podopiecznych Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii, przedstawicieli środowiska niepełnosprawnych – ze Stargardu i Recza. Podczas rozmowy, którą przeprowadziła Aleksandra Zalewska – Stankiewicz, prowadząca pracownię, publiczność mogła poznać historię głównego bohatera książki.
 
Jak to się zaczęło?
 
Życie Łukasza zmieniło spotkanie z Tomaszem Stasiakiem w Warsztacie Terapii Zajęciowej w Dzwonowie. Widmo wózka inwalidzkiego oraz chęć zgubienia kilogramów skłoniły chłopaka do przyjścia na kolejne treningi. T. Stasiak zauważył w Łukaszu wielki potencjał, stał się dla niego mentorem i ogromnym wsparciem.
- Łukasz od początku się nie poddawał. W momencie wykonywania każdego ćwiczenia dawał z siebie sto procent. Wiadomo, jedne ćwiczenia robił lepiej, a inne trochę gorzej, ale cały czas się starał – wspomina trener.
Również sam Łukasz przyznaje, że jego pierwszy trening nie należał do najłatwiejszych. „Na drugi dzień miałem zakwasy”. Jednak to właśnie wewnętrzna zawziętość i siła nie pozwalały mu odpuścić. Od tamtej pory codziennie ćwiczy - nawet trzy razy dziennie.  
 
Pierwszy trening
 
Łukasz przed przyjściem na pierwszy trening w Stargardzie odczuwał stres i przerażenie. Otuchy dodała mu obecność przyjaciela, też Łukasza. Zmotywowany i pełen nadziei przyszedł na salę, gdzie czekał na niego team trenera Tomasza Stasiaka. Członkowie klubu ciepło go przyjęli.
 
- Cieszę się, że na swojej drodze mogłem spotkać Tomasza Stasiaka oraz chłopaków z klubu. Na sali treningowej jestem traktowany jak normalny zawodnik. Wykonuję takie same treningi i staram się być coraz lepszy z każdym dniem - opowiada bohater książki.
 
Poświęcenie i samozaparcie wpłynęły bardzo pozytywnie na Łukasza. Jego trener podkreśla, że mężczyzna przeszedł ogromną przemianę mentalną i fizyczną. Na przestrzeni jedenastu lat Łukasz stał się bardziej pewny siebie. Dziś jest prawdziwym wojownikiem.
 
- Łukasz od pierwszego treningu zrobił stumilowy krok naprzód. Zaszła w nim ogromna zmiana, zarówno mentalna jak i fizyczna. Na początku miał problem z wykonaniem najprostszych ruchów - nie potrafił nawet uścisnąć ręki. Ogromną trudność sprawiało mu boksowanie, a teraz ćwiczy z grupą zaawansowaną i w niektórych ćwiczeniach jest od nich lepszy - z dumą mówi Tomasz Stasiak.
 
- Pamiętam pierwszą „deskę” Łukasza. Sprawiała mu niemały problem, ponieważ nie mógł ani zrobić, ani utrzymać tej pozycji. Pewnego dnia, gdy trenował grupę Orły Pęzino, wykonał naprawdę świetną „deskę”. Teraz podejrzewam, że znudziłabym się, czekając kiedy będzie koniec - z uśmiechem opowiada autorka książki „Dopóki walczysz, jesteś…” - Małgorzata Gwiazda - Elmerych.
 
Bohater z krwi i kości
 
Życie i temperament Łukasza zainspirowały ją do napisania książki, która ukaże się także w formie audiobooka.
 
- Na początku napisałam trzy reportaże o Łukaszu, które skupiały się na jego pasji. Z czasem
wspólnie z Łukaszem stwierdziliśmy, że powinna powstać książka, która ukaże jego determinację i walkę - opowiada autorka książki. Myślę, że do napisania książki głównie skłoniła mnie chęć pokazania przemiany, jaka zaszła w Łukaszu, a także chciałam pokazać jego wspaniałą historię światu. Dodatkowo chciałam tą opowieścią uświadomić, że często społeczeństwo marginalizuje osoby z niepełnosprawnościami, zamiast pozwolić im po prostu być. Niezwykle wzruszyła mnie bliska relacja Łukasza z członkami klubu FENIKS PESTA w Stargardzie, którzy otwarcie go przyjęli i zaakceptowali.
 
Zbierając materiały do książki, Małgorzata Gwiazda - Elmerych przeprowadziła rozmowy z trzydziestoma dwoma osobami z najbliższego otoczenia Łukasza. Dzięki temu portret bohatera jest bardzo autentyczny.
Autorka kieruje swoją publikację do wszystkich czytelników - zarówno tym niepełnosprawnych jak i w pełni sprawnych.
Pomysł na tytuł książki podrzucił Łukasz, który w życiu kieruje się mottem : „Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą.” Każdy, kto przynajmniej raz spotka Łukasza, już na zawsze będzie utożsamiał go z tym hasłem, bo jego życie to długotrwała walka, która nie raz go zaskoczy.
  
Julia Zygmuntowicz
Pracownia Lokalności i Dziennikarstwa SCK

Przypominamy wywiad, który przeprowadziliśmy z Łukaszem 7 października ubiegłego roku.