Dzisiaj jest: 19.4.2024, imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

Chcesz stworzyć rodzinę zastępczą? Na początek zostań rodziną pomocową

Dodano: rok temu Autor:
Redakcja poleca!

Pracownicy Powiatowego Centrum Pomocy w Rodzinie od lat konsekwentnie odczarowują mity na temat rodzicielstwa zastępczego.

Chcesz stworzyć rodzinę zastępczą? Na początek zostań rodziną pomocową

Pracownicy Powiatowego Centrum Pomocy w Rodzinie od lat konsekwentnie odczarowują mity na temat rodzicielstwa zastępczego. - Więzy krwi nie są niezbędne do tego, by stworzyć szczęśliwą, kochającą się rodzinę. Bardziej działa tu zasada zakochania czy zauroczenia – mówi Agnieszka Ignasiak, dyrektor PCPR. I zachęca do tego, aby na początek, na dwa tygodnie, zostać rodziną pomocową. W ten sposób można okazać dziecku serce, bez długofalowych zobowiązań.

„Kochające rodziny bez kodu DNA” – bardzo ujęło mnie to określenie. Na ile silne są mogą być więzi w rodzinach zastępczych?

Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że więzy krwi nie są niezbędne do tego, by stworzyć szczęśliwą, kochającą się rodzinę. Bardziej działa tu zasada zakochania czy zauroczenia. Proszę uwierzyć, że dziecko potrafi chwycić przyszłego opiekuna za serce. Zdarza się miłość od tzw. pierwszego wejrzenia, kiedy obie strony – i dziecko, i dorosły – od chwili poznania nie chcą się ze sobą rozstać.

Tradycyjne domy dziecka, jakie pamiętamy ze starych czasów, odeszły w zapomnienie. Co je zastąpiło?

W tej chwili piecza instytucjonalna ma być jak najbardziej zbliżona do życia rodzinnego. Często ludzie są zdziwieni, że obok nich znajduje się placówka opiekuńczo – wychowawcza. Te rodziny funkcjonują normalnie, dzieci z pieczy niczym się nie różnią. A na drzwiach ich mieszkań nie ma szyldów z napisem „dom dziecka”.

W Polsce w 2020 roku w pieczy zastępczej przebywało ponad 71 tys. dzieci. To więcej niż mieszkańców Stargardu. Co konkretnie kryje się za pojęciem „piecza zastępcza”?

Piecza zastępcza wkracza wtedy, gdy rodzina z różnych powodów nie jest w stanie świadczyć opieki nad dzieckiem. W pierwszej kolejności pracujemy nad tym, aby dziecko wróciło do swoich rodziców biologicznych. Ale jeśli rodzic nie chce podjąć trudu, aby zmienić swoje życie, nie można go do tego zmusić. Więc wtedy często dzieci zostają w swoich rodzinach zastępczych do usamodzielnienia.

Te rodziny zastępcze też mogą mieć różne oblicza i konfiguracje. Jakie?

Piecza zastępcza ma różne formy – instytucjonalną i rodzinną. W pieczy rodzinnej w powiecie stargardzkim przebywa 284 dzieci - w 188 rodzinach i w 4 rodzinnych domach dziecka. Pozostałe formy to rodziny zastępcze spokrewnione, niezawodowe i zawodowe. Wśród rodzin zawodowych mamy też rodzinę pełniącą funkcję pogotowia opiekuńczego. Pogotowie pełni rolę interwencyjną. Trafiają do niego dzieci do 10 roku życia. Natomiast w pieczy instytucjonalnej na terenie naszego powiatu (4 placówki w Stargardzie i 1 w Witkowie Drugim) przebywa 70 dzieci – tyle jest miejsc.

Ta liczba zaspakaja potrzeby dzieci?

Obecnie wszystkie placówki są zapełnione, ale nie możemy przyjąć do nich więcej dzieci. Na szczęście do tej pory nie było takiej potrzeby, abyśmy musieli szukać wsparcia w okolicznych powiatach. Z pewnością przydałoby się kilka miejsc rezerwowych, ale nie możemy rozszerzyć tej liczby, ponieważ musimy przestrzegać standardów określonych przez ustawę. Mówi ona, że w danej placówce nie może przebywać więcej niż 14 dzieci.

Dlaczego jest tak, że jedno dziecko trafia do pieczy instytucjonalnej, a inne do rodzinnej?

Podstawowym kryterium jest wiek. W placówkach w pieczy instytucjonalnej nie powinny znajdować się dzieci poniżej 10 roku życia. Wyjątek stanowią liczne rodzeństwa, gdzie np. jedno młodsze dziecko ma starszego brata czy siostrę. Piecza rodzinna adresowana jest do małych dzieci. Poszukiwania opiekuna zawsze rozpoczynamy w najbliższej rodzinie dziecka, ponieważ to zawsze jest bardziej komfortowa sytuacja dla kilkulatka. Babcia czy starszy brat mogą utworzyć spokrewnioną rodzinę zastępczą. 

Co wcale nie wyklucza, że dzieci, które trafią do takiej rodziny, nie będą mieć kontaktu ze swoimi rodzicami?

Ustawa mówi wprost, że piecza zastępcza jest formą przejściową i powinno się pracować nad powrotem dziecka do rodziny biologicznej. Ale jeśli rodzice biologiczni nie chcą, aby dziecko do nich wróciło, nie mogą przedłużać tego czasu w nieskończoność. Zgodnie z ustawą ten okres nie może trwać dłużej niż 18 miesięcy.

Co dzieje się, gdy minie półtora roku?

Po 18- miesięcznym pobycie dziecka w pieczy zastępczej, zwracamy się do Sądu z prośbą o wgląd w sytuację dziecka. Jeżeli rodzice nadal się z nim nie kontaktują i nie zamierzają tego robić, najczęściej Sąd pozbawia ich władzy rodzicielskiej. Dzieci stają się wtedy „wolne prawnie”, co oznacza, że mogą trafić do rodziny adopcyjnej.

Kto najczęściej decyduje się zostać rodzicem zastępczym? Czy są to ludzie, którzy chcą odmienić swoje życie, nadać mu większy sens?

Najczęściej są to osoby, które na swojej życiowej drodze miały kontakt z pieczą zastępczą. Np. ich mama pracowała w placówce opiekuńczo – wychowawczej lub ktoś z rodziny był rodziną zastępczą. Ta potrzeba musi zrodzić się w sercu. Ubolewam nad tym, że większość rodzin nie ma pojęcia, że też mogą stworzyć dom w bardzo prosty sposób – zostając rodziną pomocową.

Czyli jaką?

Taką, która na dwa tygodnie przyjmie pod swój dach dziecko. Sposobnością do tego może być np. urlop opiekunów z rodzin zawodowych czy rodzinnych domów dziecka. Zgodnie z ustawą każdego roku mają oni prawo skorzystać z dwutygodniowego urlopu. Gdy wyjadą, ktoś musi zająć się dziećmi. Wtedy może wkroczyć rodzina pomocowa. Uważam, że jest to świetny sposób, aby na własnej skórze przekonać się, czy nadajemy się do tego, aby zostać rodziną zastępczą. To także szansa dla osób, które nie są pewne, czy w ogóle rodzicielstwo jest dla nich.

Ktoś korzysta z tej formy?

Niestety, w powiecie stargardzkim nie ma takiej rodziny, nad czym ubolewam. Dlatego zachęcam wszystkich, którzy nie są pewni, czy podołają w roli mamy czy taty, aby spróbowali swoich sił w roli „rodziny pomocowej”. Aby to zrobić, najpierw trzeba przejść szkolenie i uzyskać zaświadczenie kwalifikacyjne. To daje furtkę do tego, aby przyjąć dziecko pod swój dach. Oczywiście, za ten dwutygodniowy okres opiekunowie otrzymują wynagrodzenie.

A kto może zostać rodziną zastępczą?

Każda osoba, która jest w pełni sił, niezależnie od tego, czy ktoś żyje samotnie czy w związku. Trzeba wypełnić kilka dokumentów i przejść szkolenie, ale zapewniam, że procedury nie są skomplikowane. Oczywiście, jeśli rodzicami zastępczymi chcą zostać mąż i żona lub osoby pozostające w związkach partnerskich, wówczas dwie osoby muszą uzyskać kwalifikację. Nie ma też górnej granicy wieku, tak jak w przypadku rodzin adopcyjnych, gdzie różnica wieku miedzy dzieckiem adopcyjnym a rodzicem nie może być większa niż 40 lat. W przypadku rodzin zastępczych nie ma określonego kryterium wieku. Trzeba też przedstawić zaświadczenie o stanie zdrowia – może je wystawić lekarz pierwszego kontaktu. Będzie tez potrzebne zaświadczenie o zarobkach i o wykształceniu.

Jaka jest różnica między byciem rodzicem adopcyjnym a zastępczym?

Rodzicem adopcyjnym zostaje się poprzez postanowienie Sądu. Wówczas rodzina adopcyjna staje się zwyczajną rodziną – rodzice są wpisani w akt urodzenia dziecka, mogą zmienić jemu imię i nazwisko, żadna instytucja nie sprawuje nad nimi kontroli. Natomiast w przypadku rodzin zastępczych nie następuje ani zmiana nazwiska, ani imienia, po prostu ludzie przyjmują na wychowanie dziecko. Rodzinę zastępczą można rozwiązać, gdy rodzice zgłoszą, że nie są w stanie dalej opiekować się dziećmi, ponieważ ich to przerosło. I nikt nie będzie ich z tego rozliczał. To przykre sytuacje, dla się zdarzają.

Jakie największe wyzwania stoją przed rodzicami zastępczymi, w co muszą włożyć najwięcej pracy?

Najtrudniejszy jest wiek dorastania. Są dzieci, które przechodzą ten okres spokojnie. Ale są dzieci, które pod wpływem rówieśników i internetu, mogą sprawiać problemy wychowawcze. Dużo zależy od środowiska, z którym zetknie się nastolatek.

PCPR pomaga w sytuacjach kryzysowych?

Każda rodzina zastępcza może otrzymać wsparcie, wystarczy, że zgłosi taką potrzebę. Zatrudniamy specjalistów, psychologów, pedagogów, organizujemy szkolenia. Jeśli zaintnieje potrzeba, obejmujemy daną rodzinę wsparciem koordynatora.

Załóżmy, że ktoś chce zostać rodzicem zastępczym, spełnia kryteria. Jakie pytanie powinien sobie zadać? Jak upewnić się, że to rola dla niego?

Kluczowe jest to, aby człowiek wrócił do swojego dzieciństwa, do swojego okresu dorastania. Aby przypomniał sobie ten okres i odpowiedział sobie szczerze na pytanie, czy jest w stanie przejść przez okres buntu, dorastania, nie ze swoim dzieckiem. Nastolatek ma to do siebie, że będzie testował rodziców. Ale jeśli ktoś ma siły, chęci i cierpliwość, to spokojnie da sobie radę.

W jakim stopniu decyzja o założeniu rodziny zastępczej wpływa na życie obecnych już w rodzinie dzieci?

Każda rodzina podejmuje decyzję o byciu rodziną zastępczą w gronie rodzinnym. To ważna życiowa zmiana, dzieci też muszą być jej świadome. Muszą świadomie wyrazić zgodę na to, że do ich domu trafią rówieśnicy, bądź dzieci młodsze czy starsze. Jeśli są w stanie ten fakt zaakceptować, to wszystko może się udać.

Jak wygląda pomoc finansowa i organizacyjna ze strony instytucji? Na jakie wsparcie mogą liczyć rodziny zastępcze?

Rodziny zastępcze otrzymują świadczenia obligatoryjne i fakultatywne. Rodziny zastępcze spokrewnione dostają na każde dziecko 785 zł. Natomiast, jeżeli jest się rodziną niespokrewnioną, kwota ta wynosi 1189 zł. Dodatkowo rodziny zawodowe mogą wystąpić o pieniądze na tzw. zagospodarowanie, czyli np. na zakup potrzebnych ubrań, łóżeczka czy pościeli. Są też dodatkowe opcje, jak możliwość dofinansowania wakacji. Są też świadczenia wynikające z ustawy, tzw. świadczenie wychowawcze znane jako 500 plus i „Dobry Start”, czyli 300 zł.
Rodziny zawodowe i osoby prowadzące rodzinny domu dziecka otrzymują wynagrodzenie.

Chcesz zostać rodzicem zastępczym? Zgłoś się do Powiatowego Centrum Pomocy  Rodzinie w Stargardzie przy ul. Skarbowej 1 lub zadzwoń pod numer 91 48 04 946. Możesz odwiedzić również stronę internetową www.pcprstargard.pl
 
   Projekt Rodzina gwarancją rozwoju jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego i budżetu państwa w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2014-2020, Osi priorytetowej VII Włączenie społeczne, Działania 7.6 Wsparcie rozwoju usług społecznych świadczonych w interesie ogólnym.

 

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Stargard i blue. Fotorelacja