Cztery ciała odkryli dzisiaj stargardzcy policjanci.
Pierwsze znaleziono rejonie dworca kolejowego przy ul. Dworcowej. Na miejscu, pogotowie potwierdziło zgon 53-letniego mężczyzny.
O kolejnych znalezionych zwłokach, policjanci otrzymali zgłoszenie około 7.00 rano. Tym razem ciało znajdowało się na tyłach Urzędu Gminy Stargard na Starówce. Przybyłe na miejsce służby (pogotowie i policja) stwierdziły śmierć 63-latka. Dwaj nieżyjący mężczyźni najprawdopodobniej byli osobami bezdomnymi.
Do kolejnej tragedii doszło w okolicy ul. Spokojnej. Policjanci zostali wezwani do mieszkania, w którym odkryli zwłoki kolejnego mężczyzny. Wezwane służby potwierdziły jego zgon.
Do tragicznego zdarzenia doszło również w okolicy Pęzina. Z rzeki Pęzinki (dopływ Krąpieli) wyłowiono ciało 61-latka.
Okoliczności wszystkich zaistniałych zdarzeń bada policja i ustala ich przebieg. Na razie funkcjonariusze nie ujawniają żadnych szczegółów, ale sugerują, żeby nie łączyć tragedii w jedną całość. „Nie ma żadnych dowodów na to, że zdarzenia są w jakikolwiek sposób powiązane. Jest to raczej kwestia nieszczęśliwych zbiegów okoliczności” - mówi młodszy aspirant Justyna Siwarska, rzeczniczka stargardzkiej Komendy Policji.
- Nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Powód? Kierował pod wpływem narkotyków i z narkotykami, mając 3 czynne dożywotnie zakazy
- Stargardzka drogówka nie ustaje w walce z piratami drogowymi - 2500 złotych mandatu za 176 km/h na ,,90-tce’’
- Niebezpieczną jazdę zakończył w policyjnej celi. 19- latek wsiadł ,,za kółko’’ mając 2 promile alkoholu w organizmie