Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Dwie różne połowy PGE Spójni Stargard. Wilki Morskie z Rostocku za mocne

Dodano: 2 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

Szósta sparingowa porażka w siódmym kontrolnym meczu PGE Spójni Stargard.

Dwie różne połowy PGE Spójni Stargard. Wilki Morskie z Rostocku za mocne

Szósta sparingowa porażka w siódmym kontrolnym meczu PGE Spójni Stargard.

Rywal był wymagający, a za Biało-Bordowymi pożyteczny test. Po intensywnej pierwszej połowie przyszła druga zdecydowanie słabsza. To wykorzystała drużyna Rostock Seawolves, która zwyciężyła 85:77.

"Trójką" ze stargardzką publicznością przywitał się Karol Gruszecki, który otworzył wynik. Kolejne punkty zdobyli inni nowi gracze - Brody Clarke, Shawn Jones i Jordan Mathews. Po akcji 3+1 Mathewsa było 19:11. Później rywale trochę się zbliżyli, ale po 10 minutach było 26:20. Siedem punktów w pierwszej kwarcie zdobył Mathews, a po sześć dołożyli Gruszecki i Jones.

Goście z Rostocku zaczęli drugą odsłonę od dziewięciu punktów z rzędu i prowadzenia 29:26. Później jednak PGE Spójnia przejęła inicjatywę. Pomimo większej przewagi po 20 minutach Biało-Bordowi prowadzili 49:46. W pierwszej połowie popełnili oni 10 strat, ale nadrobili to skutecznością - 12/20 za dwa, 5/7 za trzy i 9/13 z rzutów wolnych. Shawn Jones miał 12, a Karol Gruszecki i Jordan Mathews po 10 "oczek".

Po zmianie stron PGE Spójnia zdobyła 28 punktów. Stargardzianie dołożyli tylko jedną "trójkę" oraz popełnili dziewięć strat. Właśnie rzutami z dystansu różnicę robili goście (11/29 w całym meczu przy 6/15 PGE Spójni). Dla ekipy z Rostocku 21 punktów zdobył Jordan Roland.

Długo mecz był wyrównany, ale z niewielką przewagą przyjezdnych. W czwartej kwarcie odskoczyli oni na 77:68. "Trójkę" na 73:77 trafił jeszcze Isiah Brown jednak nie był to moment zwrotny meczu. Rozgrywający w 21,5 minuty zdobył dziewięć punktów (3/7 z gry). Miał też dwie asysty oraz pięć strat. Po raz kolejny nie był to jego dobry występ.

Cała PGE Spójnia miała 22 asysty, a siedem uzyskał Adam Brenk, który mało rzucał (dwa punkty). Bardzo dobre zawody rozegrał Shawn Jones - 24 punkty (11/17 za dwa) i 10 zbiórek. Podkoszowy wywiązał się ze swoich zadań, jednak liderów trzeba zawsze szukać na obwodzie. Tutaj wsparcia zabrakło, szczególnie w drugiej połowie. Na 10 punktach zatrzymali się Gruszecki i Mathews (obaj 3/7 z gry), a dołączył do nich Clarke.

Kolejny mecz te zespoły rozegrają w Rostocku w niedzielę o godz. 16:00. Spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności w centrum szkoleniowym Bargeshagen. Dla stargardzkiej drużyny będzie to ostatni test przed startem Energa Basket Ligi. Rywale mają trochę więcej czasu, a 25 września czeka ich jeszcze sparing z Albą Berlin.

PGE Spójnia Stargard - Rostock Seawolves 77:85 (26:20, 23:26, 12:18, 16:21)

Punkty dla PGE Spójnii: Jones 24, Clarke 10, Gruszecki 10, Mathews 10, Brown 9, Sulima 6, Grudziński 4, Śnieg 2, Brenk 2, Kikowski 0.

 


 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja