W ostatnim czasie na Osiedlu Pyrzyckim powstało kilkadziesiąt nowych miejsc postojowych, ale mieszkańcy zwracają uwagę, że to nadal za mało.

Osiedle Pyrzyckie rozwija się w szybkim tempie, powstają nowe bloki i pojawiają się na nich nowi mieszkańcy. Cieszy fakt, że wiele osób do zamieszkania wybiera Stargard, ale wraz z szybkim tempem rozbudowy osiedla zaczynają doskwierać niedogodności. Mieszkańcy narzekają, że na osiedlu jest za mało miejsc postojowych. Wyraźnie widać to w okolicy ul. Miłej i Hubala, gdzie w ostatnim czasie powstały dwa duże osiedla- Orzechowe oraz Scand House. Pojazdy, dla których nie wystarczyło miejsc postojowych, parkują na nieczynnych jeszcze przystankach komunikacji miejskiej.

W ostatnim czasie na Osiedlu Pyrzyckim pojawiło się 37 nowych miejsc postojowych. Ich budowa była efektem realizacji projektu Stargardzkiego Budżetu Obywatelskiego polegającego na modernizacji ul. W. Pileckiego. Obok nowych parkingów pojawił się komfortowy chodnik z kostki brukowej. Inwestycja kosztowała prawie 300 000 zł. Okazuje się, że te kilkadziesiąt nowych miejsc postojowych to kropla w morzu potrzeb mieszkańców Osiedla Pyrzyckiego.

Osoby zamieszkujące Osiedle Pyrzyckie problem zbyt małej ilości miejsc postojowych sygnalizują na profilu radnego Rady Miejskiej Grzegorza Rybaczuka na jednym z portali społecznościowych: "Ciekawe, gdzie podzieją się auta, które teraz tam parkują na tych przystankach. Może czas wydłużyć ul. Miłą za rondem w kierunku ul. Hubala i przy okazji wybudować parkingi.", "A może zamiast budować na nowej drodze drogę dla pieszych po dwóch stronach ktoś mógł zrobić po jednej stronie miejsca parkingowe", "Może to jest idealny moment na przestawienie się na komunikację, ale auta nie wyparują, gdzieś je trzeba parkować. Faktem jest to, że prywatny deweloper nie pomyślał o miejscach parkingowych, więc liczymy na nasze miasto, na naszych radnych że chociaż oni o to zadbają. Bo prywatny deweloper myśli o swoich interesach, ale miasto i jego przedstawiciele powinni myśleć o dobru ludzi, którzy tu mieszkają.".

Radny Grzegorz Rybaczuk w odpowiedzi na sugestie mieszkańców oznajmił, że "to jest idealny moment na przestawienie się na komunikację miejską". Przyznał jednak, że problem istnieje i nie zamierza go bagatelizować. "Musimy pamiętać, że zatoki autobusowe zostały zaprojektowane nie dla parkingu, auta są tam nieproszonymi gośćmi. Ale zgadzam się, że jest niedobór miejsc parkingowych.. Jest dużo do zrobienia, ale też dużo zostało zrobione. Walczymy dalej"- napisał radny na swoim profilu. Do 19 czerwca przyjmowane były wnioski dotyczące pomysłów, które miałyby być zrealizowane w ramach Stargardzkiego Budżetu Obywatelskiego 2023. Być może dzięki tej inicjatywie po raz kolejny uda się zwiększyć liczbę miejsc parkingowych na Osiedlu Pyrzyckim.