Minęły już trzy tygodnie od ewakuacji mieszkańców bloku przy ul. Armii Krajowej 8B. Przez dłuższy czas nie będą oni mogli wrócić do swoich mieszkań. Lokatorzy boją się, że ich majątek zostanie rozkradziony lub zniszczony.
Czwartek, 12 maja, okazał się czarnym dniem dla mieszkańców bloku przy ul. Armii Krajowej 8B na Osiedlu Pyrzyckim. W nocy zbudził ich huk, a nad ranem okazało się, że budynek, w którym mieszkają, pęka. Lokatorzy na ewakuację mieli kilkanaście minut. Zabrali najpotrzebniejsze rzeczy i udali się do bliskich. Na czas pomocy doraźnej mogli ogrzać się w miejskim autobusie.
Elżbieta Szumska, radna Rady Powiatu i mieszkanka feralnego bloku, poprosiła o pomoc w ochronie majątku w tej trudnej sytuacji Starostę Stargardzkiego Iwonę Wiśniewską. - Jak nas poinformowano, budynek jest ochraniany od momentu rozpoczęcia całego zdarzenia, czyli godzin porannych 12 maja do 14 maja. W drzwiach wejściowych wymieniono zamek- poinformowała Elżbieta Szumska. - Budynek pozostawiony bez jakiejkolwiek ochrony jest narażony na włamania. My, lokatorzy, mieliśmy bardzo mało czasu, by zabrać tylko dokumenty, leki, rzeczy cenne. Całe nasze mienie zostało w budynku- mówi Elżbieta Szumska.
Piętnaście rodzin ofiarami katastrofy budowlanej
Radna opisała trudną sytuację, w jakiej znalazły się rodziny zamieszkujące uszkodzony budynek. - Piętnaście rodzin jest ofiarami katastrofy budowlanej. Trauma jest ogromna. Świadomość tego, że jesteśmy zdani sami na siebie, pogłębia jeszcze bardziej naszą tragedię. Nie posiadamy środków i możliwości finansowych, by zapewnić ochronę naszych mieszkań przed szabrownikami. W imieniu poszkodowanych oraz własnym proszę o wydanie decyzji mających na celu ochronę naszego mienia, dorobku całego życia. Pomóżcie nam!- zaapelowała Elżbieta Szumska.
- Chciałabym przekazać wyrazy współczucia w związku z dramatyczną sytuacją, w jakiej znalazła się pani oraz inni mieszkańcy bloku przy ul. Armii Krajowej 8B w Stargardzie. Jednocześnie pragnę zapewnić, że już od pierwszych godzin po uzyskaniu informacji o złym stanie technicznym budynku zostały podjęte działania mające na celu zarówno zabezpieczenie mieszkańców, jak i pozostawionego mienia- informuje Iwona Wiśniewska, Starosta Stargardzki.
Zakaz użytkowania budynku
Po przybyciu na miejsce i kontroli budynku, która wykazała nieodpowiedni stan techniczny obiektu, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Stargardzie wydał decyzję nakazującą opróżnienie i wyłączenie z użytkowania budynku z rygorem natychmiastowego wykonania oraz zobowiązał Zarządcę do następujących działań: umiejscowienie w miejscu widocznym na przedmiotowym budynku tablicy informującej o stanie zagrożenia bezpieczeństwa ludzi i mienia oraz o zakazie jego użytkowania, wykonanie doraźnych zabezpieczeń i usunięcie zagrożenia bezpieczeństwa ludzi i mienia z rygorem natychmiastowej wykonalności. Inspektor wydał również postanowienie nakładające obowiązek przedłożenia do 31 maja ekspertyzy technicznej budynku ze wskazaniem robót budowlanych niezbędnych do wykonania w celu doprowadzenie obiektu do właściwego stanu technicznego.
Starosta Stargardzki informuje, że od momentu uzyskania zgłoszenia budynek przy ul. Armii Krajowej został również objęty zabezpieczeniem przez wspólnie działające jednostki, tj. Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie, Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie oraz Straży Miejskiej w Stargardzie. Służby całodobowo zabezpieczały obiekt i znajdujące się w nim mienie osób, które opuściły budynek, do czasu przejęcia przez Zarządcę nieruchomości. - Z informacji uzyskanych od Zarządcy nieruchomości wynika, że 20 maja została podpisana z firmą ochroniarską umowa o ochronę budynku, a na klatce schodowej zostały zamontowane czujniki ruchu oraz sygnalizator dźwiękowy, informujący firmę ochroniarską o wtargnięciu osób postronnych na teren chronionego obiektu- informuje Iwona Wiśniewska. Starosta zapewniła również o gotowości pomocy służb powiatowych w przypadku zaistnienia takiej potrzeby.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Stargard
- Mieszkańcy uszkodzonego bloku boją się o swój dobytek