Genealogia, to bardzo ciekawa nauka, która pozwala dowiedzieć się nam sporo o sobie i swoim pochodzeniu. Chcąc zbadać własne korzenie, możemy skorzystać z usług specjalistów, którzy prowadzą poszukiwania za nas. Jest do dobre rozwiązanie dla osób, które nie mogą poświęcić na ten cele zbyt wiele swojego czasu. Poszukiwania takie można jednak prowadzić na własną rękę. Sam cel staje się wtedy tylko uzupełnieniem całej zabawy, a sama droga do niego potrafi być niezwykle ciekawa i pozwala dowiedzieć się wiele o minionych dekadach i wiekach.
Jak rozpocząć poszukiwania?
Pierwszym krokiem, którego nie należy pomijać, jest rozmowa z jeszcze żyjącymi członkami naszej rodziny. Posiadana przez nich wiedza, pozwoli najczęściej sięgnąć na dwa - trzy pokolenia wstecz i zdobyć cenne wskazówki w do dalszych poszukiwań. Jeśli starsi członkowie naszych rodzin odeszli już z tego świata, to warto wybrać się na miejscowy cmentarz. Nagrobne tablice mogą sporo nam powiedzieć o przeszłości naszej rodziny. Najłatwiej będzie odszukać męską linię bezpośrednich przodków od strony ojca - pomoże nam w tym nasze nazwisko, które nie zmienia się przez całe pokolenia. W przypadku żyjących przed nami kobiet, sytuacja ich odnalezienia będzie nieco bardziej skomplikowana i wymagająca więcej trudu.
Ksiądz Twoim najlepszym przyjacielem
Po rozmowie z bliskimi i/lub wizycie na cmentarzu, powinniśmy mieć już jako taki ogląd sytuacji. Wtedy nadchodzi dobry moment, aby zasięgnąć informacji w najbliższej parafii, do której przylega cmentarz. Księgi parafialne to prawdziwa skarbnica wiedzy na interesujące nas tematy. Nie bójmy się wizyty na plebani - najczęściej spotkamy się z życzliwością, a nawet zainteresowaniem duchownych, którzy chętnie posłużą nam pomocą. Administrator ksiąg kościelnych sam najlepiej będzie wiedział, gdzie szukać potrzebnych nam informacji. Wspomóc możemy go orientacyjnymi datami życia członków naszej rodziny.
Przeszukać należy księgi urodzeń, zgonów i małżeństw. Zasobność kościelnych archiwów zależy oczywiście od daty powstania parafii - najczęściej dotrzemy w ten sposób do początków dziewiętnastego wieku, kiedy to prowadzenie ksiąg parafialnych stało się obowiązkowe poprzez narzucenie tego prawa przez Stolicę Apostolską. Przy odrobinie szczęścia może nam się udać dotrzeć nawet do wieku piętnastego (stare parafie na terenie Krakowa i Warszawy), jeśli jednak szczęście nie dopisze, to dostępna dla nas może być już tylko wiedza zgromadzona po drugiej WŚ.
Nowe technologie w służbie genealogii
Od parunastu możemy wykonać badania DNA, które przypisują pochodzenie naszego genotypu do jednego z wielu obszarów na Ziemi, uwzględniając również procentowy udział genów z innych regionów świata. Pozwala to poznać pochodzenie i przodków sprzed setek lat i ustalić prawdopodobną drogę naszej rodziny na tereny, na których obecnie mieszkamy. Wyniki potrafią być prawdziwie zaskakujące - wśród ludzi uważających się za Polaków w 110 procentach znajduje się często wpływy z dalekiego wschodu lub krajów skandynawskich.
Materiał sponsorowany