Niespodzianki nie ma. Maciej Raczyński poprowadzi PGE Spójnię Stargard do końca sezonu 2021/2022. Biało-Bordowi już pod jego wodzą wygrali dwa ostatnie mecze z HydroTruckiem Radom (87:68) i GTK Gliwice (64:54). Szczególnie w domowym meczu drużyna nie pokazała wielkiej gry, ale podobnie, jak w poprzednim sezonie, gdy zespół przejął Maciej Raczyński wyniki się zgadzają. Wtedy stargardzianie awansowali do Suzuki Pucharu Polski.
Czy teraz sprawią jeszcze większą niespodziankę, kończąc rundę zasadniczą w czołowej ósemce? Obecnie z 10 zwycięstwami i 12 porażkami zajmują 10. lokatę w tabeli Energa Basket Ligi. W odróżnieniu od poprzedniego sezonu Maciej Raczyński nie będzie sam prowadził zespołu, o czym poinformował klub we wtorkowym komunikacie.
" Informujemy, że do końca obecnego sezonu drużynę biało-bordowych będzie prowadził trener Maciej Raczyński, któremu życzymy powodzenia i samych sukcesów. Decyzją trenera pomagać mu będzie Konrad Koziorowicz" przekazała PGE Spójnia Stargard w mediach społecznościowych.
To może być ciekawy, młody duet trenerski. Maciej Raczyński, choć pochodzi z Włocławka, to od kilku lat związał się ze Stargardem. W Spójni kończył koszykarską karierę, awansując z zespołem do Energa Basket Ligi i rozgrywając w niej pierwszy sezon po awansie. To wtedy występował w jednym zespole z Konradem Koziorowiczem, wychowankiem klubu.
Konrad Koziorowicz zbierał już trenerskie doświadczenie w grupach młodzieżowych Spójni. Co ciekawe jeszcze na początku tego sezonu grał w I-ligowym Żaku Koszalin. Wystąpił w dwóch pierwszych meczach beniaminka, z którym kilka miesięcy wcześniej wywalczył awans na ten szczebel.
PGE Spójnia Stargard przygotowuje się do kolejnych meczów w prawie kompletnym składzie. Brakuje tylko Nicka Spiresa, który został powołany do reprezentacji Szwecji. Kolejny mecz Biało-Bordowi rozegrają w niedzielę 6 marca. O 15:30 podejmą Polski Cukier Pszczółkę Start Lublin, czyli finalistę Suzuki Pucharu Polski. Później przerwa nie będzie tak długa, jak się na to zanosiło, bo na 14 marca został przełożony wyjazdowy mecz z Anwilem Włocławek, który zostanie rozegrany awansem (pierwotnie miał się odbyć w kwietniu w przedostatniej kolejce rundy zasadniczej).
Materiał sponsorowany