W tym roku to już 16 jego edycja, jest to największy w Europie festiwal utrzymywany w konwencji postapokaliptycznej, organizowany przez Stowarzyszenie Organizatorów Symulacji i Gier Terenowych Old Town. Wydarzenie odbywa się  w lipcu na terenie opuszczonego, poradzieckiego lotniska Kluczewo w Stargardzie. Punktem centralnym festiwalu jest kilkudniowy LARP, czyli gra terenowa, osadzona w realiach świata zniszczonego przez wojnę nuklearną, a w której gracze wcielają  się w wymyślone przez siebie postaci. W grze najważniejszą rolę pełni wyobraźnia,a także rekwizyty i stroje, które gracze przygotowują samodzielnie z niemałym zaangażowaniem. Impreza ma charakter międzynarodowy, więc uczestnicy przyjeżdżają z różnych miejsc, po to, by wspólnie przeżywać grę.

Old Town. Te dwa krótkie słowa zawierają w sobie tak wiele emocji, ale żeby to zrozumieć, trzeba to zobaczyć. Wtopić się w tłum. Przyglądać się mu. Utożsamić się z nim. Ja tego doświadczyłam. To było moje pierwsze zetknięcie się z magią tego wydarzenia. Oczywiście wcześniej o nim słyszałam, rozmawiałam ze znajomymi na ten temat  i od lat chciałam tam pojechać, ale zawsze coś wypadało nie tak. Aż do wtorkowego popołudnia, kiedy zaczął się OT Focus. I muszę przyznać, że opinie nie były przesadzone. Te stylizacje, tak bogate, tak przemyślane i tak niecodzienne. Zachwycało mnie wszystko. Te stroje i ta radość dookoła. Śmiech niósł się tam szerokim echem. Miło posłuchać, naprawdę. I wszyscy życzliwi wobec siebie. Jako fotograf byłam pod wrażeniem, bo materiału do zdjęć nie brakowało, wręcz przeciwnie, migawka non stop pracowała. Wszyscy chętnie pozowali, a efekty pirotechniczne dodawały wyrazistości. Efektowny dym z rac jedni lubią, inni mniej, ja akurat lubię, więc mi się podobało. A za każdym razem kolor inny, co też było dodatkową atrakcją. Spędziłam tam kilka godzin, zawarłam nowe znajomości, przejechałam się autem w odjechany sposób, zrobiłam setki zdjęć i wiem już jedno. Do następnego Festivalu przygotuję się solennie, żeby nie odstawać od innych uczestników. I na pewno sobie go nie odpuszczę. Ta atmosfera, którą tworzą Ci wszyscy ludzie jest niesamowita i ja chcę być jej częścią. Opuszczałam OT Focus z niedosytem i apetytem na więcej, zostawiając za sobą fascynujący świat, którego nie znam, a tam właściwa gra dopiero się rozpoczynała.


Od Redakcji:
zapraszamy do galerii zdjęć: Anna Wardal i Dariusz Górski

https://www.facebook.com/OldTownPL 

https://www.instagram.com/trueoldtown

http://oldtownfestival.net