Dobre wiadomości dla piłkarzy i kibiców Błękitnych Stargard.
Piłkarze mieli wolny weekend. Wszystko przez Covid-19, który zaatakował GKS Katowice. To rywal, z którym mieli zmierzyć się w 28. kolejce eWinner II ligi. Już na początku minionego tygodnia było to niemal pewne po tym, jak ogłoszono 13 przypadków Covid-19 w drużynie, która zajmuje trzecią lokatę w tabeli.
GKS ma do rozegrania dwa zaległe mecze, bo nie grał również w środowej kolejce z Olimpią Elbląg. Na razie jednak nowe terminy tych spotkań nie zostały ustalone. Co ciekawe GKS ma 53 punkty i podobnie, jak prowadzący w tabeli Górnik Polkowice (54) rozegrał 24 mecze. Druga obecnie Chojniczanka zdobyła 53 punkty, ale w 27 spotkaniach.
W tabeli bardzo trudno oszacować sytuację, bo nie dość, że są zaległe mecze, to jeszcze ze względu na nieparzystą liczbę drużyn co kolejkę ktoś pauzuje. Jedni mają to już za sobą, a na przykład przed Błękitnymi taka pauza dopiero w 35. kolejce. Na razie jednak wieści dla naszych piłkarzy są całkiem dobre.
Choć w ostatniej kolejce nie grali, to utrzymali 16., czyli ostatnią bezpieczną lokatę. Kluczowe okazały się dwa mecze, po których Błękitnym groziło lądowanie w strefie spadkowej. Na szczęście jednak tak się nie stało.
W sobotę Olimpia Elbląg mierzyła się z rezerwami Lecha Poznań. Dobrym wynikiem dla Błękitnych było zwycięstwo gospodarzy lub remis. Olimpia wygrała 3:1, choć w 29. minucie przegrywała po trafieniu Jakuba Karbownika. Pięć minut później z rzutu karnego odpowiedział Janusz Surdykowski, a w drugiej połowie napastnik dołożył drugiego gola. Wynik ustalił Oskar Kordykiewicz.
Błękitnych mogła jeszcze dogonić i wyprzedzić różnicą bramek Olimpia Grudziądz, która w niedzielę podejmowała Pogoń Siedlce. Gospodarze musieli wygrać, ale przegrali 1:2. Honorowego gola zdobyli w końcówce meczu, a goście już do przerwy uzyskali dwubramkową zaliczkę.
Obecnie Błękitni mają 26 punktów, otwierająca strefę spadkową Olimpia Elbląg 25, Lech II 24, a Olimpia Grudziądz 23. Co istotne wszystkie zespoły rozegrały po 26 spotkań, czyli pozostało im jeszcze po 10 meczów.
Żeby jednak nie było tak wesoło trzeba przyznać, że powoli odjeżdżają pozostali rywale. W tym kontekście bardzo istotne zwycięstwo odniósł w Częstochowie Hutnik Kraków. Beniaminek po trafieniu Abdallaha Hafeza wygrał ze Skrą 1:0. To sprawiło, że Hutnik ma już 30 punktów.
Po 29 "oczek" zgromadziły natomiast Znicz i Bytovia, która przegrała 1:4 z Wigrami Suwałki. Dobrze dysponowani ostatnio pruszkowianie również pauzują. Ich mecz z Górnikiem Polkowice został przełożony na 20 kwietnia (wtorek), ale w poniedziałek pojawiła się informacja, że również w tym terminie nie dojdzie do skutku. To przez Covid-19 w Górniku Polkowice.
Kiedy kolejny mecz Błękitnych Stargard? Następny w terminarzu jest niezwykle istotny, wyjazdowy pojedynek z Lechem II Poznań. Spotkanie we Wronkach, gdzie domowe mecze rozgrywają rezerwy Lecha odbędzie się w niedzielę 25 kwietnia o 13:00.
To będzie początek kolejnego w tym sezonie maratonu dla Błękitnych Stargard. Na 28 kwietnia jest zaplanowany domowy mecz z Górnikiem Polkowice (16:00), a 1 maja wyjazdowe starcie z Pogonią Siedlce (17:00). Trzy mecze w sześć dni - to prawdopodobnie czeka Błękitnych po aż 11 dniach odpoczynku od gry o punkty.
Trzeba, zatem naładować akumulatory, bo jest na co się szykować. Nic w rywalizacji o utrzymanie nie jest jeszcze stracone, ale do końcowych (oby pozytywnych) rozstrzygnięć nadal daleka droga.
Piłkarze mieli wolny weekend. Wszystko przez Covid-19, który zaatakował GKS Katowice. To rywal, z którym mieli zmierzyć się w 28. kolejce eWinner II ligi. Już na początku minionego tygodnia było to niemal pewne po tym, jak ogłoszono 13 przypadków Covid-19 w drużynie, która zajmuje trzecią lokatę w tabeli.
GKS ma do rozegrania dwa zaległe mecze, bo nie grał również w środowej kolejce z Olimpią Elbląg. Na razie jednak nowe terminy tych spotkań nie zostały ustalone. Co ciekawe GKS ma 53 punkty i podobnie, jak prowadzący w tabeli Górnik Polkowice (54) rozegrał 24 mecze. Druga obecnie Chojniczanka zdobyła 53 punkty, ale w 27 spotkaniach.
W tabeli bardzo trudno oszacować sytuację, bo nie dość, że są zaległe mecze, to jeszcze ze względu na nieparzystą liczbę drużyn co kolejkę ktoś pauzuje. Jedni mają to już za sobą, a na przykład przed Błękitnymi taka pauza dopiero w 35. kolejce. Na razie jednak wieści dla naszych piłkarzy są całkiem dobre.
Choć w ostatniej kolejce nie grali, to utrzymali 16., czyli ostatnią bezpieczną lokatę. Kluczowe okazały się dwa mecze, po których Błękitnym groziło lądowanie w strefie spadkowej. Na szczęście jednak tak się nie stało.
W sobotę Olimpia Elbląg mierzyła się z rezerwami Lecha Poznań. Dobrym wynikiem dla Błękitnych było zwycięstwo gospodarzy lub remis. Olimpia wygrała 3:1, choć w 29. minucie przegrywała po trafieniu Jakuba Karbownika. Pięć minut później z rzutu karnego odpowiedział Janusz Surdykowski, a w drugiej połowie napastnik dołożył drugiego gola. Wynik ustalił Oskar Kordykiewicz.
Błękitnych mogła jeszcze dogonić i wyprzedzić różnicą bramek Olimpia Grudziądz, która w niedzielę podejmowała Pogoń Siedlce. Gospodarze musieli wygrać, ale przegrali 1:2. Honorowego gola zdobyli w końcówce meczu, a goście już do przerwy uzyskali dwubramkową zaliczkę.
Obecnie Błękitni mają 26 punktów, otwierająca strefę spadkową Olimpia Elbląg 25, Lech II 24, a Olimpia Grudziądz 23. Co istotne wszystkie zespoły rozegrały po 26 spotkań, czyli pozostało im jeszcze po 10 meczów.
Żeby jednak nie było tak wesoło trzeba przyznać, że powoli odjeżdżają pozostali rywale. W tym kontekście bardzo istotne zwycięstwo odniósł w Częstochowie Hutnik Kraków. Beniaminek po trafieniu Abdallaha Hafeza wygrał ze Skrą 1:0. To sprawiło, że Hutnik ma już 30 punktów.
Po 29 "oczek" zgromadziły natomiast Znicz i Bytovia, która przegrała 1:4 z Wigrami Suwałki. Dobrze dysponowani ostatnio pruszkowianie również pauzują. Ich mecz z Górnikiem Polkowice został przełożony na 20 kwietnia (wtorek), ale w poniedziałek pojawiła się informacja, że również w tym terminie nie dojdzie do skutku. To przez Covid-19 w Górniku Polkowice.
Kiedy kolejny mecz Błękitnych Stargard? Następny w terminarzu jest niezwykle istotny, wyjazdowy pojedynek z Lechem II Poznań. Spotkanie we Wronkach, gdzie domowe mecze rozgrywają rezerwy Lecha odbędzie się w niedzielę 25 kwietnia o 13:00.
To będzie początek kolejnego w tym sezonie maratonu dla Błękitnych Stargard. Na 28 kwietnia jest zaplanowany domowy mecz z Górnikiem Polkowice (16:00), a 1 maja wyjazdowe starcie z Pogonią Siedlce (17:00). Trzy mecze w sześć dni - to prawdopodobnie czeka Błękitnych po aż 11 dniach odpoczynku od gry o punkty.
Trzeba, zatem naładować akumulatory, bo jest na co się szykować. Nic w rywalizacji o utrzymanie nie jest jeszcze stracone, ale do końcowych (oby pozytywnych) rozstrzygnięć nadal daleka droga.
Materiał sponsorowany
