Większość prywatnych redakcji nie zgadza się na kolejną daninę, która jeszcze bardziej wpłynie na już nadszarpnięte budżety. Portal e-stargard.pl solidaryzuje się z protestującymi redakcjami.

Małe, lokalne redakcje, są często jedynym źródłem obiektywnych informacji z miasta, powiatu czy regionu. Dostarczają czytelnikom codziennie porcje świeżych wiadomości niemal z osiedlowego podwórka. Piszą i mówią o problemach bliskich mieszkańcom, często pomagają je rozwiązywać, patrzą na ręce władzy nie tylko samorządowej, ale i krajowej. Taki jest też portal e-stargard.pl. Niczym przyjaciel u boku codziennie towarzyszy tysiącom mieszkańców Stargardu i okolic przekazując informacje szybko, rzetelnie i ciekawie. Wkrótce może się to zmienić i takich wiadomości po prostu nie będzie.

Rząd planuje wprowadzić nowy podatek obciążający media: prasę, radio, telewizję, portale internetowe i platformy streamingowe. Będzie to podatek "od reklam". Mowa o niemałych kwotach, liczących od 2 do nawet 15 procent przychodów. Pieniądze ze składki mają trafić w 50 proc. do Narodowego Funduszu Zdrowia, w 35 proc.- do Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów, a 15 proc.- do Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków. Otrzymane środki mają posłużyć zapobieganiu długofalowym zdrowotnym, gospodarczym i społecznym skutkom pandemii COVID-19. Szacuje się, że w przyszłym roku rząd pozyska z tytułu nowego podatku około 800 mln zł.

Kolejne obciążenie fiskalne z pewnością wpłynie na budżety wielu redakcji, szczególnie tych najmniejszych, które już teraz borykają się z problemami spowodowanymi pandemią COVID-19. Szalejąca zaraza znacznie wyhamowała rynek reklamowy, z którego przede wszystkim utrzymują się prywatne media. Media, które działając w zgodzie z prawem, regularnie odprowadzają wszelkie zobowiązania do kasy państwa. Kolejne obciążenie może spowodować, że biznes po prostu przestanie się opłacać.

Wiele lokalnych i krajowych redakcji zwróciło uwagę na problem i w środę wzięło udział w akcji "Media bez wyboru". Największe telewizje, radia i portale internetowe zawiesiły emisję na cały dzień, nadając specjalny komunikat. Prawie wszędzie, również w gazetach, pojawił się list otwarty do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych. Redakcje, które podpisały się pod listem zaznaczają, że wprowadzenie nowego haraczu będzie wiązało się z osłabieniem, a nawet likwidacją części mediów działających w Polsce, co znacznie ograniczy społeczeństwu możliwość wyboru interesujących go treści, ograniczy możliwości finansowania jakościowych i lokalnych treści, pogłębi nierówne traktowanie podmiotów działających na polskim rynku medialnym oraz faktycznie będzie faworyzowało firmy, które nie inwestują w tworzenie polskich, lokalnych treści kosztem podmiotów, które w Polsce inwestują najwięcej.

Wprowadzony podatek i jego konsekwencje finansowe, mogą mieć wymierny efekt nie tylko ekonomiczny, ale również społeczny. Wpłynie on na obniżenie szans tworzenia wolnych i jakościowych mediów, a wzmocni uprzywilejowaną pozycję mediów związanych z władzą. Propozycja rządu może doprowadzić do zaburzenia porządku medialnego w Polsce, zniszczenia pluralizmu i ograniczenia wolności słowa. - Możemy się różnić i nie zgadzać, ale kraj bez prawdziwie wolnych mediów przestaje być krajem, jaki znamy i o jaki walczyły pokolenia Polaków- zgodnie dziś twierdzą redakcje. Solidaryzuje się z nimi również portal e-stargard.pl.