Wyjazd za granice Polski wymaga odpowiednich przygotowań. Nie wystarczy tylko się spakować. Musisz zadbać także o kilka formalności, które pomogą uniknąć kar finansowych. Zanim wyruszysz w trasę, pamiętaj o wykupieniu winiety, która obowiązuje w ośmiu krajach europejskich. Dowiedz się, co grozi za jej brak.

W wielu krajach, tak jak w Polsce, za poruszanie się autostradami i drogami szybkiego ruchu trzeba zapłacić. Opłaty pobierane są na podstawie indywidualnego cennika, który został ustalony przez dane państwo. Za brak uiszczenia należnej płatności często grożą wysokie kary. Ich wartość jest zazwyczaj o wiele wyższa niż cena biletu. Sprawdź, ile zapłacisz za brak winiety.

 Winiety – gdzie istnieje obowiązek ich wykupienia?
Winiety to potwierdzenie uiszczenia opłaty za przejazd autostradą lub drogą szybkiego ruchu. Dawniej miały formę naklejki, którą należało przykleić po wewnętrznej stronie szyby. Możesz spotkać je jeszcze np. w Czechach lub Szwajcarii. Jednak w większości państw wystarczy jej elektroniczna forma.
Dokument jest wymagany w ośmiu krajach: Austrii, Bułgarii, Czechach, Rumunii,  Słowacji, Słowenii, Szwajcarii i Węgrzech. W wielu państwach opłaty obowiązują tylko na określonych odcinkach drogi. Tak jest m.in. we Francji. Macedonii, Chorwacji, Grecji, Hiszpanii, Norwegii, Portugalii, Białorusi, Włoszech, Serbii i Turcji.

Ile kosztuje winieta?
Koszt przejazdu autostradą lub drogą szybkiego ruchu ustalany jest indywidualnie przez dany kraj. W związku z tym inną cenę zapłacisz np. we Francji a inną w Czechach. Na wysokość opłaty wpływ ma także jej termin. Do wyboru masz winiety weekendowe, tygodniowe, miesięczne, kwartalne i roczne. Im krótsza podróż, tym mniejsze koszty.
Najdroższe winiety są na Węgrzech. Roczny bilet kosztuje 42 980 forintów, czyli około 550 złotych w zależności od kursu walut. Równie drogi jest roczny bilet na przejazd autostradą w Słowenii. Tam za rok przejazdów zapłacisz 110 euro, czyli około 480 złotych.
Jeśli chcesz zaoszczędzić na opłatach, wybierz Rumunię (28 euro, czyli około 130 złotych za rok) lub Szwajcarię (40 franków, czyli około 160 złotych w skali roku). Możesz także zdecydować się na podróż do kraju, w którym nie obowiązuje winieta, czyli np. na Ukrainę, do Rosji lub Wielkiej Brytanii, Niemczech, Finlandii, Estonii, Lichtensteinu i  Luksemburgu. Część krajów pobiera opłaty tylko za przejazd np. tunelem lub mostem. Tak jest w przypadku Belgii, Holandii, Danii i Szwajcarii. Więcej szczegółów na temat opłat i ważności winiet znajdziesz pod tym adresem: https://rankomat.pl/samochod/winiety-kiedy-trzeba-je-miec-gdzie-je-kupic-i-ile-kosztuja.

Co grozi za brak winiety?
Jeśli potrzebujesz internetowej winiety, to musisz ją wykupić minimum 18 dni przed wyjazdem. Możesz ją kupić również przed przekroczeniem granicy np. na stacji benzynowej. Zapomniałeś? A może uznałeś, że nie jest Ci potrzebna? To niezbyt rozsądne.
Za brak winiety grożą wysokie kary finansowe. Ich wysokość różni się w zależności od kraju, w którym podróżujesz. Najwięcej zapłacisz w Słowenii. Kara wynosi tam od 300 do 800 euro, czyli w skrajnym przypadku zapłacisz ponad 3500 złotych! To ponad 6 razy więcej niż kosztuje winieta. Nie tak wysokie, ale równie dotkliwe kary obowiązują w Szwajcarii. Za brak biletu przejazdu zapłacisz 200 franków, czyli około 800 złotych.
Z karami za brak winiety musisz liczyć się także w:

• Austrii – 120 euro, czyli około 530 złotych,

• Bułgarii – do 300 lewów, około 680 złotych,

• Czechach – do 5000 koron, tj. około 800 zł,

• Rumunii –  do 500 lejów, czyli około 450 złotych,

• Słowacji – do 150 euro, tj. około 670 złotych.

Najmniejsze kary czekają Cię na Węgrzech. Tam za niewykupienie winiety grozi tylko 15 000 forintów, czyli około 190 złotych. Mandat za brak aktualnej winiety może spotkać także motocyklistów w Austrii i na Słowenii.
Pamiętaj o tym, że w Szwajcarii po ukaraniu mandatem, musisz natychmiast wykupić aktualną winietę. Należy także zadbać o umieszczeniu naklejki w odpowiednim miejscu na szybie.

Pamiętaj o winiecie za każdym razem, gdy wybierasz się w zagraniczną podróż! Ochroni Cię to przed niespodziewanym wydatkiem.

Materiał sponsorowany