Jak co roku wydarzenie przyciągnęło wielu miłośników czworonogów. Była dobra zabawa dla psiaków i ich właścicieli, ale też okazja do wsparcia Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kiczarowie.
W rajdzie terenowym stargardzkiej jesieni szukało 12 drużyn mieszanych – uczestnicy poruszali się zarówno na dwóch nogach, jak i na czterech łapach. W ramach wpisowego organizatorzy przyjmowali karmę wysokiej jakości, która również trafiła do schroniska. Uczestnicy zabawy przez godzinę pokonywali kolejne etapy dostosowane do właścicieli i ich pupilów. Na mecie na najlepszych czekały upominki. Wśród nich były także prezenty ufundowane przez miasto.
Pamiątkowe medale otrzymali z kolei zwycięzcy zawodów w nosework. To – jak wskazuje sama nazwa – praca nosem, w której pies ma nie tylko rozpoznaje konkretny zapach, ale przede wszystkim powinien wskazać go opiekunowi. W oficjalnych zawodach używane są trzy zapachy: cynamonu, pomarańczy i goździków. W tej dyscyplinie liczy się czas – im szybciej, tym lepiej.
Na odwiedzających festyn czekała również prof. Monika Niewiadomska. Doświadczona behawiorystka jak co roku odpowiadała na liczne pytania dotyczące wychowywania czworonogów. Monika Niewiadomska od lat prowadzi również zajęcia z dogoterapii i agility – sportu kynologicznego, w którym psy pokonują specjalne tory przeszkód.
Festyn był również okazją, żeby dowiedzieć się więcej o zasadach adopcji czworonogów ze schroniska. Choć co roku wiele psów i kotów z placówki w Kiczarowie zyskuje nowe domy, inne wciąż czekają na swoją szansę. To zarówno duża odpowiedzialność, jak i wyzwanie – o czym można było porozmawiać z doświadczonymi opiekunami.
Organizatorem festynu był ośrodek szkolenia psów Canis Sport.
Zdjęcia: FB/Canis Sport