Dzisiaj jest: 29.3.2024, imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona

Trzy scenariusze na start Energa Basket Ligi

Dodano: 4 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

- Szykujemy się. Mamy trzy możliwości - powiedział prezes Radosław Piesiewicz.

Trzy scenariusze na start Energa Basket Ligi

Koszykarska Energa Basket Liga zakończyła sezon w marcu. Prezes PLK i PZKosz myśli już jednak o starcie nowego sezonu. Opowiedział o tym w piątkowym poranku z Polsatem Sport. Aktualnie rozważane są trzy możliwości rozegrania sezonu 2020/2021.

- Pierwsza to powrót do normalności, czyli powrót do gry z kibicami, który jest najmniej realny. Druga to start ligi nawet w połowie sierpnia bez kibiców w halach drużyn. Myślę, że to jest najbardziej realny scenariusz - powiedział Radosław Piesiewicz.

- Marzeniem jest powrót do hal z kibicami, bo to jest piękno sportu i te emocje są nie do opisania. Tego nam wszystkim brakuje - przyznał prezes PLK i PZKosz.

Najbardziej kontrowersyjny jest trzeci scenariusz i właśnie o nim dyskutowano najwięcej. Ta koncepcja zakłada skoszarowanie wszystkich drużyn w centralnym ośrodku sportu, przebadanie wszystkich zawodników, zamknięcie ośrodka i rozegranie tam ligi. Oczywiście wymagałoby to wielu poświęceń, bo zawodnicy, czy też operatorzy TV mieliby być skoszarowani nawet przez trzy miesiące.

Później nastąpiłaby przerwa i powrót do COS-u na kolejne spotkania. Oczywiście to wariant możliwy do zrealizowania w sytuacji, gdyby w nowym sezonie żaden z polskich klubów nie grał w europejskich pucharach, co jest możliwe, bo FIBA rozważa brak takich rozgrywek w najbliższym sezonie.

- Jesteśmy po rozmowach z panią minister sportu, która udostępni nam taki ośrodek. To jest innowacyjny pomysł, bo pierwsi w ogóle myślimy o tym, ale musimy być gotowi na każdy scenariusz. Staramy się reagować. Jako pierwsi zamknęliśmy rozgrywki. Wyłoniliśmy mistrza Polski. Dla przetrwania wszystkich klubów, dla tego żeby było co oglądać na żywo musimy wszystkie scenariusze brać pod uwagę - tłumaczył Radosław Piesiewicz.

W połowie maja ma odbyć się rada nadzorcza PLK. Prezes liczy na konsensus. - To zamknięcie i skoszarowanie drużyn będzie teraz dyskutowane z radą nadzorczą, w której są przedstawiciele klubów, jako ostateczność jeżeliby się okazało, że nie można wrócić do hal. Trzeba pamiętać, że kluby to są spółki prawa handlowego. Trzeba rozegrać ligę żeby w taki, czy inny sposób wyłonić mistrza, ale też żeby kluby przetrwały ten trudny czas. W każdym klubie jest ileś osób zatrudnionych. Nasi zawodnicy muszą być w grze, bo kwalifikacje do igrzysk olimpijskich zostały przełożone na następny rok. Kadrowicze muszą grać. Staramy się reagować w miarę możliwości na to, co się dzieje - powiedział Radosław Piesiewicz.

Istotne jest też pytanie, ile klubów zdoła wystartować w nowym sezonie? Prawo gry w Energa Basket Lidze ma 16 drużyn z poprzedniego sezonu. Szansę ma również najlepszy zespół z I ligi, Górnik Trans.eu Wałbrzych.

- Zagra tyle drużyn, ile przejdzie proces licencyjny. W koszykówce nie ma jeszcze drastycznych kroków, ale wiemy, że są duże cięcia. Pytanie, które kluby przetrwają i wytrzymają próbę czasu? Mam nadzieję, że uda się wszystkim klubom wyjść obronną ręką, że samorządy i sponsorzy się nie wycofają. W lidze mamy odpowiedzialnych sponsorów, bo Grupa Energa i firma Suzuki będą dalej sponsorować naszą dyscyplinę, co jest bardzo ważne - skomentował sytuację finansową prezes PLK i PZKosz.

Pomysł na start Energa Basket Ligi ocenił też Adam Romański. - Myślę, że żaden ze scenariuszy nie jest nierealny. Patrzymy, jak walczy NBA i Euroliga. Ludzie, którzy mają o wiele więcej pieniędzy i możliwości. Oni też nie znaleźli jeszcze złotego środka żeby otworzyć drzwi. Ucieczka do przodu z kalendarzem jest uzasadniona - podsumował komentator Polsatu Sport.

Rzeczywiście w Europie pojawiają się już takie pomysły, ale na dokończenie obecnego sezonu. Tak w lipcu w jednym mieście chciałaby zagrać Euroliga. Ligi hiszpańska i niemiecka chcą natomiast zorganizować turniej odpowiednio dla 12 i 10 drużyn żeby wyłonić mistrzów tych krajów.

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Śladami Gryfików - spacer historyczny. Fotorelacja